Odśnieżanie samochodu przy włączonym silniku? Przepisy wskazują jasno
Pierwsze w sezonie opady śniegu zwiastują kolejny, sezonowy obowiązek kierowców. Odśnieżanie pojazdu to czynność, która niebawem wejdzie do porannej rutyny wielu osób. Czy można ją wykonywać przy włączonym silniku? Kwestię reguluje Kodeks drogowy.
Włączony silnik przy odśnieżaniu grozi mandatem
W listopadzie w wielu miejscach Polski można spodziewać się pierwszych w sezonie, intensywnych opadów śniegu oraz mrozu. Z tego powodu, przed rozpoczęciem podróży, na kierowców czekają dodatkowe zadania, w tym odmrażanie szyb i odśnieżanie karoserii. Wykonywanie tych czynności w niewłaściwy sposób może skutkować mandatem wynoszącym nawet 300 zł.
Włączony silnik przy odśnieżaniu. Jak długo?
Zgodnie z artykułem 60 ust. 2 Kodeksu drogowego, postój samochodu w strefie zabudowanej z silnikiem włączonym dłużej niż minutę może skutkować mandatem wynoszącym do 300 złotych. Dodatkowo, oddalenie się od pojazdu, gdy jego silnik pracuje, może zostać ukarane mandatem do 100 zł.
Włączony silnik na postoju i nie tylko. Za co zimą grozi mandat?
Zgodnie z art. 66 Prawa o ruchu drogowym, stan samochodu nie może stwarzać zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego. Oznacza to, że kierowcy nie powinni pomijać podczas odśnieżania elementów takich, jak reflektory, szyby boczne czy dach pojazdu. W tym przypadku mundurowi mogą zdecydować o nałożeniu mandatu w wysokości nawet 500 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odśnieżanie w Alpach. Nagranie z narciarskiego kurortu
Ostatnim elementem narażającym właścicieli pojazdów na karę finansową, a nawet punkty karne są tablice rejestracyjne. Podczas odśnieżania, należy zwrócić uwagę na widoczność numerów rejestracyjnych pojazdu - nieuwaga może skutkować mandatem w wysokości 100 zł oraz 3 punktami karnymi.
Czy można odśnieżać samochód przy włączonym silniku? Ci kierowcy nie dostaną mandatu
Zgodnie z literą prawa, niektórzy kierowcy nie muszą obawiać się mandatu podczas postoju samochodu z włączonym silnikiem. Chodzi o właścicieli pojazdów zasilanych przy pomocy turbiny. W ich przypadku, krótki postój z włączonym silnikiem jest nawet wskazany - pozwala na schłodzenie się turbosprężarki, zwłaszcza po dynamicznej jeździe.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.
