PolitykaMałgorzata Kidawa-Błońska nie chce lewicowego "Paktu dla Kobiet"

Małgorzata Kidawa-Błońska nie chce lewicowego "Paktu dla Kobiet"

Lewica zwróciła się do liderek i liderów opozycji, aby poparli ich "Pakt dla Kobiet". Małgorzata Kidawa-Błońska odpowiedziała w niedzielę, że Koalicja Obywatelska ma "bardzo dobry program dla kobiet" i chce zachować obowiązujący kompromis dotyczący aborcji.

Małgorzata Kidawa-Błońska nie chce lewicowego "Paktu dla Kobiet"
Źródło zdjęć: © PAP | Lech Muszyński

Lewicowy Pakt dla Kobiet zawiera jedenaście postulatów. Wśród nich są m.in.: przerywanie ciąży na żądanie kobiety do 12 tygodnia życia płodu, antykoncepcja awaryjna bez recepty, pełna refundacja metody in vitro, edukacja seksualna i antyprzemocowa w szkołach oraz "alimenty ściągane jak podatki".

Lewica chce, aby pakt poparły wszystkie opozycyjne ugrupowania. Apel w tej sprawie do Kidawy-Błońskiej wystosowała na Twitterze Wanda Nowicka. "Małgosiu, jesteście za prawami kobiet, poprzyjcie Pakt dla Kobiet. Zróbmy to razem" - powiedziała.

Małgorzata Kidawa-Błońska gościła w niedzielę w Gorzowie Wielkopolskim. Na konferencji prasowej jedna z dziennikarek zapytała ją, czy Koalicja Obywatelska poprze lewicowy Pakt dla Kobiet.

- My jako Koalicja Obywatelska przygotowaliśmy bardzo dobry program dla kobiet, naszą deklarację styczniową, gdzie jest kilkanaście punktów daleko wykraczających poza to, co proponuje Lewica - stwierdziła posłanka PO-KO. - Rzeczywiście jednego punktu nie ma, bo my jesteśmy za zachowaniem kompromisu dotyczącego ustawy o aborcji - dodała.

Lewica rozczarowana

Deklaracja styczniowa Platformy Obywatelskiej zawiera dziesięć postulatów, które pokrywają się z propozycjami Lewicy. Są wśród nich m.in.: natychmiastowa realizacja polityki antyprzemocowej, skuteczna egzekucja alimentów, antykoncepcja awaryjna bez recepty, edukacja seksualna w szkołach czy powołanie ministra ds. równego traktowania oraz urzędu pełnomocnika ds. równego traktowania w samorządach.

Odpowiedź liderki Koalicji Obywatelskiej nie spodobała się Adrianowi Zandbergowi z Razem.

"Małgorzata Kidawa-Błońska ogłosiła, że jest przeciwko złagodzeniu ustawy antyaborcyjnej. Szkoda, że za europejską normalnością jest tylko Lewica - ale przynajmniej mamy jasność" - napisał polityk na Twitterze.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (89)