Zdewastowano biuro Unii Europejskiej w Izraelu. "Groźne hasła"
W niedzielę ktoś zniszczył wejście do biura Unii Europejskiej w Tel Awiwie. Na drzwiach i ścianie wymalowano napisy. Ambasador UE w Izraelu nazwał je "groźnymi hasłami". Do sprawy odniósł się także Marek Magierowski, ambasador Polski w Izraelu.
15.09.2019 | aktual.: 15.09.2019 19:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O akcie wandalizmu poinformował w niedzielę Emanuele Giaufret, ambasador UE w Izraelu.
"Dzisiaj wejście do delegatury UE zostało zdewastowane groźnymi hasłami na ścianach. Nikogo z pracowników nie było w biurze, ponieważ nie pracujemy w niedzielę. Incydent ten jest godny ubolewania i należy go potępić. Będziemy nadal wykonywać naszą pracę" - napisał ambasador.
Na drzwiach biura ktoś czerwonym sprejem namalował napis "Unio Europejska, wynoś się", a na ścianie "Niemieckie pieniądze zabijają Żydów". Część farby rozlano też na podłodze.
"Przerażający incydent"
Jak informuje "The Times of Israel", policja szuka sprawców wandalizmu.
Izraelski minister spraw zagranicznych Israel Katz potępił wandalizm w delegaturze UE w Izraelu. Stwierdził, że ten incydent "przeraża” Izrael. Dodał, że rząd jest zaangażowany w zapewnienie bezpieczeństwa misjom dyplomatycznym w kraju.
- Oczekujemy szybkiego zakończenia śledztwa i postawienia wandali przed sądem - stwierdził Katz.
Do sprawy odniósł się także Marek Magierowski, ambasador Polski w Izraelu.
"Nie do wiary. Jednoznacznie potępiam ten naganny czyn. Polska ambasada w pełni solidaryzuje się z dyplomatami i pracownikami unijnej placówki" - napisał na Twitterze.
Zobacz także
Źródło: "The Times of Israel"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl