"MAK jest zainteresowany ukrywaniem pewnych zjawisk"
Rosyjski MAK jest bezpośrednio zainteresowany w ukrywaniu pewnych zjawisk - powiedział doradca prezydenta prof. Tomasz Nałęcz w "Kontrwywiadzie RMF FM".
05.01.2011 | aktual.: 05.01.2011 09:32
Jednocześnie - zdaniem Nałęcza - wątpliwym jest, by Rosja chciała nadwerężać czy ryzykować swój autorytet międzynarodowy ukrywaniem prawdy o tym śledztwie.
Jak powiedział doradca prezydenta, byłyby wielką i potrzebną sprawą, żeby były wspólne obchody pierwszej rocznicy katastrofy smoleńskiej. Zaznaczył jednak, że obchody takie nie byłyby możliwe w sytuacji, gdyby doszło do awantury polsko-rosyjskiej o raport ws. katastrofy.
16 grudnia Polska przekazała Rosji swoje uwagi do projektu raportu MAK ws. katastrofy smoleńskiej. Liczą one w sumie ok. 150 stron. 17 grudnia Donald Tusk oświadczył, że rosyjski projekt raportu jest dla Polski nie do przyjęcia. Zdaniem premiera, dokument nie opisuje "zakresu odpowiedzialności" Rosjan za tragedię.