Mają jeden cel. "Wodzowie Putina" rozszyfrowani

Ppłk rez. Maciej Korowaj, ekspert od rosyjskiej taktyki oraz analityk wydarzeń na wojnie w Ukrainie, pokrótce scharakteryzował "wodzów Putina". Wojskowy opisał w swoich mediach społecznościowych kremlowskich generałów, których zadaniem jest powstrzymanie ukraińskiej ofensywy.

Rosyjski dyktator Władimir Putin i gen. Walerij Gierasimow, szef sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych
Rosyjski dyktator Władimir Putin i gen. Walerij Gierasimow, szef sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych
Źródło zdjęć: © East News | MIKHAIL KIREYEV
Karina Strzelińska

"'Wodzowie Putina'" - czyli jacy to generałowie przeciwstawią się ukraińskiej ofensywie. Przedstawiam subiektywną charakterystykę obecnych rosyjskich dowódców odpowiedzianych za "operacje specjalną", czyli wojnę z Ukrainą" - pisze na Twitterze ppłk. rez. Maciej Korowaj, analityk rosyjskiej taktyki.

Pierwszym kremlowskim dowódcą, o którym wspomniał Korowaj, jest generał Walerij Gierasimow, szef sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych. Wojskowy określił go mianem "milczącego generała". Zaznaczył, że jest to "sprawny sztabowiec, rasowy oficer, generał, uciekający ze schematycznego myślenia zgodnego z sowieckimi doktrynami".

W ocenie polskiego eksperta Gierasimow jest "praktykiem szukającym wydajnych rozwiązań, przekładający cierpliwość nad gwałtownością". Na tle innych dowódców wyróżnia się tym, że "potrafi słuchać podwładnych i narzucić im swoją wolę".

Lojalność i "brak ambicji politycznych" Gierasimowa docenia minister obrony Siergiej Szojgu, a także dyktator Władimir Putin.

Kolejnym "wodzem", o którym wspomniał analityk, jest dowódca wojsk powietrznodesantowych generał-pułkownik Michaił Tepliński. Korowaj podkreślił, że jest to "bardzo szanowany spadochroniarz szturmownik", a także "sprawny dowódca".

Wojskowy zwrócił też uwagę na zastępcę dowódcy Połączonych Zgrupowań Wojsk generała pułkownika Aleksandra Łapina, czyli "jednego z nielicznych generałów służących w wojsku od służby zasadniczej". "Został czołgistą i generałem sztabu generalnego, przechodząc konsekwentnie wszystkie szable kariery. Charakteryzuje się bezwzględnością i jest okrutny w stosunku do nieudolności swoich podwładnych. Żołnierzy opuszczonych swoje stanowiska kazał rozstrzelać (podobno)" - podkreśla we wpisie.

Z kolei dowódca zgrupowania wojsk "Dniepr" generał pułkownik Oleg Makarewicz to zdaniem Korowaja "specjalista od operacji i walk przybrzeżnych oraz obrony rejonów przymorskich".

Innym wojskowym, o którym pisze Korowaj, jest dowódca zgrupowania wojsk "Wschód", czyli generał porucznik Andriej Kuzmenko. "Ma podejście menażerskie do prowadzenia operacji" - zaznacza ekspert.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Najbardziej doświadczonym i sprawnym" rosyjskim dowódcą frontowym jest szef zgrupowania wojsk "Południe" generał pułkownik Siergiej Kuzowlew. "Weteran obu wojen w Czeczenii i nie tylko. Wysłany na wymagające kierunki" - ocenia wojskowy.

W zestawieniu eksperta pojawił się też Andrieja Mordwiczewa, który jest "typowym rosyjski dowódcą broni pancernej dorównującym Łapinowi pomysłowością".

Korowaj scharakteryzował też generała pułkownika Jewgienija Nikiforowa - dowódcę zgrupowania wojsk "Zachód". "To przede wszystkim utalentowany szef sztabu, świetnie zaznający się na maskowaniu działań operacyjnych" - podkreśla.

Ostatnim dowódcą, któremu poświęcił uwagę polski ekspert, jest Siergiej Bojko, który odpowiada za "Zgrupowanie Sił Rosgwardii (strefa odpowiedzialność "Wschód")". Korowaj wskazuje, że jest to "spokojny specjalista od zwalczania grup dywersyjnych, który przekłada brutalność nad praktyczność".

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojnarosjaukraina
Wybrane dla Ciebie