Mają kłopoty. Jest ruch prokuratury po proteście rolników

Prokuratura Rejonowa w Gliwicach skierowała do Sądu Okręgowego w Rybniku akt oskarżenia przeciwko Piotrowi G. oraz jego córce Agacie G., oskarżonym w sprawie publicznego pochwalania wojny napastniczej przeciwko Ukrainie. Chodzi o zaadresowany do Putina baner, który rolnicy zawiesili na ciągniku, podczas ogólnopolskiego protestu.

Protest rolników na Śląsku i skandaliczny baner skierowany do Władimira PutinaProtest rolników na Śląsku i skandaliczny baner skierowany do Władimira Putina
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Grzegorz Celejewski
oprac.  PC

W lutym tego roku Piotr G. i jego córka Agata G. uczestniczyli w Ogólnopolskim Proteście Rolników. Oskarżeni jechali przez Gorzyce (w województwie śląskim) ciągnikiem z zaczepionym na przodzie banerem, na którym widniał apel do Władimira Putina.

- Oskarżeni poruszali się pojazdem mechanicznym w postaci ciągnika rolniczego marki Hohn Deere, przy czym na jego przodzie zawiesili baner z napisem ,,Putin zrób porządek z Ukrainą i Brukselą i z naszymi rządzącymi" wraz z namalowanym symbolem ruchu komunistycznego w postaci flagi Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich - poinformowała w czwartek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, Karina Spruś.

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa Gliwice-Wschód, która poza publicznym pochwalaniem wojny, zarzuciła oskarżonym rolnikom publiczne propagowanie ideologii komunistycznej oraz eksponowanie jej symboli.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rozwój gospodarczy Polski w UE. Oceny ekspertów stawiają sprawę jasno

Jak poinformowała prok. Spruś, Piotr G. i Agata G. początkowo zaprzeczali zarzutom, twierdząc, że chcieli jedynie "zwrócić uwagę na bieżące problemy rolnictwa". Ostatecznie oboje przyznali się do zarzutów i złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się karze uzgodnionej z prokuratorem.

Sprawę rozpatrzy Sąd Okręgowy w Rybniku. Za publiczne nawoływanie do wszczęcia wojny napastniczej lub jej pochwalanie grozi kara do 5 lat więzienia. Publiczne propagowanie komunizmu lub innej ideologii totalitarnej jest zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie

"Nie podpiszemy się". Minister reaguje na decyzję radnych
"Nie podpiszemy się". Minister reaguje na decyzję radnych
Będą udowadniać w sądzie. Chcą potwierdzić płeć żony Macrona
Będą udowadniać w sądzie. Chcą potwierdzić płeć żony Macrona
Postępowanie TS w sprawie immunitetu Małgorzaty Manowskiej umorzone
Postępowanie TS w sprawie immunitetu Małgorzaty Manowskiej umorzone
Zatrzymanie "Wielkiego Bu" w Hamburgu. Media o kulisach akcji
Zatrzymanie "Wielkiego Bu" w Hamburgu. Media o kulisach akcji
Przełom w sporze o ambasadorów? "Sikorski gotowy do kompromisu"
Przełom w sporze o ambasadorów? "Sikorski gotowy do kompromisu"
Miało być "odchudzenie rządu", jest kolejny konflikt. Polska 2050 z pretensjami do Tuska
Miało być "odchudzenie rządu", jest kolejny konflikt. Polska 2050 z pretensjami do Tuska
18 oficerów rosyjskiej armii nie żyje. Rozpalili pożar
18 oficerów rosyjskiej armii nie żyje. Rozpalili pożar
Żulczyk ostro o decyzji radnych ws. prohibicji w Warszawie
Żulczyk ostro o decyzji radnych ws. prohibicji w Warszawie
"Putin mnie zawiódł". Mocne słowa Trumpa w Londynie
"Putin mnie zawiódł". Mocne słowa Trumpa w Londynie
Fragment drona w kolejnym kraju NATO
Fragment drona w kolejnym kraju NATO
Tysiące na ulicach Paryża. Francuzi mówią "nie" planom oszczędności
Tysiące na ulicach Paryża. Francuzi mówią "nie" planom oszczędności
"Kontrowersyjna" propozycja Nawrockiego. Niemcy mówią "nie"
"Kontrowersyjna" propozycja Nawrockiego. Niemcy mówią "nie"