Magdalena Adamowicz o mowie nienawiści: Jest w partii rządzącej i w opozycji

Mija rok od śmierci Pawła Adamowicza. Jego żona podkreśla, że od tej tragedii głośno zaczęto mówić o problemie mowy nienawiści. Magdalena Adamowicz przyznaje, że również nie jest "pokorną owcą" i często ma ochotę użyć mocnych słów. - Ale muszę dawać przykład - podkreśla.

Magdalena Adamowicz m.in. o finale WOŚP 2020.
Źródło zdjęć: © PAP
Patryk Osowski

Paweł Adamowicz zginął 19 stycznia 2019 r. podczas finału WOŚP. Kolejna taka impreza już w niedzielę. Europosłanka Koalicji Europejskiej przyznaje w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że jest to dla niej trudny okres.

- Dla mnie ważne jest, że po śmierci Pawła zaczęliśmy w końcu głośno mówić o mowie nienawiści, że trzeba ją zwalczać, że słowo może doprowadzić do tragedii - przyznała. Oceniła, że od tamtych tragicznych wydarzeń temat mowy nienawiści stał się wszechobecny.

- Gorzej, że tylko niektórzy rzeczywiście chcą coś zmienić. Niestety, wielu ludzi, także polityków, mówi o mowie nienawiści w sposób cyniczny. Bo sami tego języka używają - stwierdziła, po czym dodała: "Dzieje się tak po obu stronach, w partii radzącej i w opozycji".

Magdalena Adamowicz powiedziała, że sama też "nie jest pokorną owcą i często korci ją, żeby odpowiedzieć na coś bardziej dobitnie". - Ale wtedy sobie powtarzam, że nie mogę ulegać hejtowi. Muszę dawać przykład" - stwierdziła.

Przypomnijmy, że mimo przykrych wspomnień, posłanka wybiera się na tegoroczny finał WOŚP w Gdańsku. - Będę chodziła z puszką. Pierwszy raz ze swoją, imienną. Córka nie. Po prostu nie chce. Nie chce nawet tego oglądać. Jest to dla niej bardzo trudne - ujawniła ostatnio w programie WP #Newsroom Wirtualnej Polski Magdalena Adamowicz.

Zobacz też: "Przepłakałam cały dzień". Magdalena Adamowicz o pierwszych świętach bez męża

Zdradziła, że córki boją się o nią i prosiły, aby nie szła na to wydarzenie. - Mówię im, że założę kamizelkę kuloodporną. Tak sobie żartujemy - dodawała.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Wybrane dla Ciebie

Niż genueński nad Polską. To się działo w nocy
Niż genueński nad Polską. To się działo w nocy
Eksperci alarmują. TK zmieni układ sił politycznych?
Eksperci alarmują. TK zmieni układ sił politycznych?
Media o relacjach Trump–Putin. "Bromance" na krawędzi
Media o relacjach Trump–Putin. "Bromance" na krawędzi
Wpadka Trumpa. Zachwycił się językiem prezydenta Liberii
Wpadka Trumpa. Zachwycił się językiem prezydenta Liberii
Znają przyczynę śmierci chłopca. Rodzina wskazała nowe okoliczności
Znają przyczynę śmierci chłopca. Rodzina wskazała nowe okoliczności
Putin doczeka się reakcji z USA. Kongres jest gotowy
Putin doczeka się reakcji z USA. Kongres jest gotowy
Trump uderza cłami w kolejny duży kraj
Trump uderza cłami w kolejny duży kraj
Wyjątkowa zgodność posłów. Wszyscy za "ustawą antypatodeweloperską"
Wyjątkowa zgodność posłów. Wszyscy za "ustawą antypatodeweloperską"
Skandal z AI w Sejmie. Poseł o wpisach na temat Jana Pawła II
Skandal z AI w Sejmie. Poseł o wpisach na temat Jana Pawła II
Tajwan przygotowuje się na inwazję. Największe manewry wojskowe
Tajwan przygotowuje się na inwazję. Największe manewry wojskowe
Polska 2050 głosowała razem z PiS. "To zdumiewa"
Polska 2050 głosowała razem z PiS. "To zdumiewa"
"Gdzie była posłanka PiS". Siemoniak odpowiada za zarzut Krupki
"Gdzie była posłanka PiS". Siemoniak odpowiada za zarzut Krupki