Macron dyskutował z Erdoganem. Zaapelował w sprawie NATO

Jak poinformowała agencja AFP, Macron zatelefonował w czwartek do prezydenta Turcji i poruszył z nim temat chęci przystąpienia Finlandii i Szwecji do NATO.

"Prezydent Francji poprosił swojego tureckiego odpowiednika o uszanowanie suwerennego wyboru tych krajów. Wyraził nadzieję, że Ankara nie zawetuje ich próśb o przyłączenie się do transatlantyckiego paktu obronnego" - podała AFP.

Macron podkreślił też, że liczy, iż dyskusja na ten temat będzie kontynuowana, by "szybko znaleźć rozwiązanie".

Śledź wydarzenia w Ukrainie w relacji na żywo Wirtualnej Polski

Zobacz: Tak działają Rosjanie. Generał o metodzie wojennej armii Putina

18 maja w głównej siedzibie NATO w Brukseli ambasadorowie Szwecji i Finlandii przekazali wnioski akcesyjne na ręce sekretarza generalnego Jensa Stoltenberga.

Prezydent Turcji od razu zapowiedział, że Ankara nie poprze ich starań. Spowodowałoby to zablokowanie przyjęcia obu krajów do Paktu Północnoatlantyckiego, ponieważ jest do tego potrzebna zgoda wszystkich 30 państw członkowskich.

Według ekspertów, Erdogan liczy, że w ramach negocjacji dotyczących przystąpienia obu państw do NATO zdoła zmusić zarówno je, jak i USA oraz ich sojuszników do ustępstw.

Najważniejsze oczekiwanie Ankary to zmiana polityki Helsinek i Sztokholmu wobec Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) oraz milicji syryjskich Kurdów, czyli Ludowych Jednostek Samoobrony (YPG).

Wspierane przez Zachód siły YPG stanowią trzon Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF), które odegrały decydującą rolę w pokonaniu Państwa Islamskiego (IS) w Syrii. Ankara uważa je jednak za organizację terrorystyczną z powodu powiązań z separatystyczną i zdelegalizowaną w Turcji PKK.

Przeczytaj również: Ukraińcy otrzymali nową broń. Wiadomo, czego jeszcze potrzebują

"Oddział bandytów". Rosjanin opisał wszystko żonie

Źródło: WP Wiadomości / PAP