Ukraińcy otrzymali nową broń. Wiadomo, czego jeszcze potrzebują
Ukraiński resort obrony poinformował, że do walki z Rosjanami zostały skierowane dostarczone przez Zachód holowane haubice polowe typu FH-70. Wcześniej na Ukrainę trafiły też ultralekkie haubice M777. Kijów ponowił wezwanie, aby sojusznicy wyposażyli jej armię w jeszcze potężniejszy sprzęt. Chodzi o amerykańskie wyrzutnie rakiet MLRS.
O dostawie nowej broni ukraińskie Ministerstwo Obrony poinformowało na Twitterze. "Do potężnego głosu M777 w Ukrainie dołączył nowy partner - to 155-milimetrowe haubice FH70. Ten duet unicestwia rosyjskich okupantów. Jednak, aby w tym 'repertuarze muzycznym' osiągnąć crescendo, potrzebujemy też słynnego solisty naszych czasów - wyrzutni MLRS" - napisano.
Kwestia zapotrzebowania tego sprzęty była też tematem rozmowy ministra spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeby z szefową niemieckiej dyplomacji.
"Rozmawiałem z moją niemiecką odpowiedniczką Annaleną Baerbock i poinformowałem ją o trudnej sytuacji w Donbasie. Musimy jak najszybciej mieć więcej ciężkiej broni, zwłaszcza MLRS, aby odeprzeć rosyjskie ataki. Omówiliśmy także dalsze sankcje wobec Rosji i sprawę przyznania Ukrainie statusu kandydata do UE" - napisał wieczorem Kułeba na Twitterze.
Grecja potajemnie wysyła broń Ukrainie. Wszystko wyszło na jaw
Uzbrojenie ukraińskiej armii wysyłają m.in. Grecy. Odpowiedź szefa greckiego MON na zadane przez Syrizę - największe opozycyjne ugrupowanie w greckim parlamencie - pytania o wysyłkę broni do Ukrainy wywołało prawdziwą burzę. Opozycja zarzuca teraz rządowi Kiriakosa Mitsotakisa "potajemne" wysyłki broni do Kijowa.
Przedstawiciele głównej partii opozycyjnej oskarżyli we wtorek rząd o ukrywanie przed społeczeństwem i parlamentem faktu wysyłania ciężkiej broni na Ukrainę. Powołali się na wypowiedź sekretarza obrony USA Lloyda Austina, który w poniedziałek powiedział, że wiele krajów zapowiedziało nowe darmowe dostawy najważniejszych systemów artyleryjskich i amunicyjnych na Ukrainę, w tym Włochy, Grecja, Norwegia i Polska.
Przeczytaj też: "Oddział bandytów". Rosjanin opisał wszystko żonie
