Telefon do Putina. Mocne słowa Macrona
- Rosyjskie ataki na cywilną infrastrukturę w Ukrainie są zbrodniami wojennymi i nie mogą pozostać bezkarne - podkreślił w mocnych słowach prezydent Francji Emmanuel Macron. Zapowiedział, że zamierza skontaktować się telefonicznie z Władimirem Putinem.
- Dzisiaj (w środę - red.) miały miejsce ataki rakietowe na Ukrainę, na skutek których znaczna część kraju została pozbawiona wody i prądu (...). Każde uderzenie w cywilną infrastrukturę jest zbrodnią wojenną i nie może pozostać bez kary - podkreślił francuski prezydent.
Jak podało w środę ukraińskie ministerstwo energetyki, w efekcie środowego ostrzału większość mieszkańców kraju została pozbawiona dostaw prądu. Uszkodzone zostały również obiekty przesyłu energii.
- Rosyjska strategia polega na tym, aby złamać ukraiński naród - powiedział Macron.
Zobacz też: Rosja dąży do kryzysu humanitarnego. Ekspert z ONZ o odbudowie Ukrainy
Prezydent Francji poinformował, że w najbliższych dniach zamierza skontaktować się telefonicznie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, by porozmawiać z nim m.in. o sprawie zachowania bezpieczeństwa Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.
Barbarzyński atak Rosji
Zmasowany atak Rosji doprowadził w środę do tymczasowego wstrzymania produkcji prądu we wszystkich elektrowniach atomowych oraz większości elektrowni cieplnych i wodnych w Ukrainie. Rosjanie uszkodzili też obiekty przesyłu energii.
Wojska Putina od początku października atakują infrastrukturę krytyczną Ukrainy za pomocą rakiet i dronów. W wyniku zmasowanych ataków, mniej więcej połowa systemu energetycznego Ukrainy została wyłączona z użytkowania. Ukraińscy operatorzy energetyczni zmuszani są do planowego wyłączania prądu w całym kraju.
Moskwa otwarcie przyznaje, że system energetyczny Ukrainy jest jednym z jej głównych celów. Zgodnie z konwencjami genewskimi atakowanie ważnej infrastruktury publicznej jest zbrodnią wojenną - przypomina portal Kyiv Independent.
Czytaj też:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski