Płk Milburn: "czarny łabędź" zakończy wojnę. Nikt się nie spodziewa
Wojnę w Ukrainie zakończyć może nieoczekiwane przez nikogo wydarzenie - uważa płk Andrew Milburn. Były zastępca dowódcy operacji militarnych USA na Bliskim Wschodzie nazywa to wydarzenie "czarnym łabędziem" i wyjaśnia, że takim przełomem mogłoby być np. obalenie lub zabicie Putina.
- Przewiduję długą, krwawą wojnę na wyniszczenie. Będzie trwała co najmniej rok, jeśli nie nastąpi wydarzenie typu "czarny łabędź" - powiedział płk Andrew Milburn,
"Zabicie Putina to nie jest rzecz nie do pomyślenia"
- Mam na myśli wydarzenie, które jest nie do przewidzenia, w tym sensie, że obecne status quo mogłoby do niego doprowadzić - dodał w rozmowie z TVP World.
- Przykładowo mogłoby to być obalenie lub zabicie Putina, a to nie jest rzecz nie do pomyślenia - mówił emerytowany pułkownik piechoty morskiej, który obecnie szkoli armię ukraińską.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Nie mamy pretensji". Wiceminister o zachowaniu Zełenskiego
Jego zdaniem Rosjanie czynią niewielkie, ale istotne postępy w Donbasie. - Osiągają to brutalnie, po prostu niszczą dane miasto artylerią i nalotami, nie zważając na ludność cywilną, aż miasto staje się całkowitą ruiną - zaznaczył wojskowy z USA.
Grupa Mozarta w kontrze do Wagnera
Milburn założył szkoląca ukraińskich żołnierzy organizację Grupa Mozarta, która wybrała taką nazwę, by określić się jako przeciwieństwo otoczonej złą sławą rosyjskiej Grupy Wagnera, czyli firmy wojskowych najemników.
- Grupa Mozarta to nazwa trochę z przymrużeniem oka, oczywiście żadną miarą nie jesteśmy podobni do Grupy Wagnera. Przede wszystkim mamy poczucie etycznego celu i wysoki poziom zbiorowej inteligencji emocjonalnej. Jesteśmy profesjonalistami, każdy z nas jest byłym oficerem sił operacji specjalnych, a naszym wspólnym celem jest pomaganie Ukrainie w obronie przed rosyjska agresją - wyjaśnił na antenie TVP Milburn.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski