Płk Milburn: "czarny łabędź" zakończy wojnę. Nikt się nie spodziewa

Wojnę w Ukrainie zakończyć może nieoczekiwane przez nikogo wydarzenie - uważa płk Andrew Milburn. Były zastępca dowódcy operacji militarnych USA na Bliskim Wschodzie nazywa to wydarzenie "czarnym łabędziem" i wyjaśnia, że takim przełomem mogłoby być np. obalenie lub zabicie Putina.

"Czarny łabędź". Wojskowy z USA o końcu wojny
"Czarny łabędź". Wojskowy z USA o końcu wojny
Źródło zdjęć: © EPA, PAP
Arkadiusz Jastrzębski

23.11.2022 | aktual.: 23.11.2022 20:21

- Przewiduję długą, krwawą wojnę na wyniszczenie. Będzie trwała co najmniej rok, jeśli nie nastąpi wydarzenie typu "czarny łabędź" - powiedział płk Andrew Milburn,

"Zabicie Putina to nie jest rzecz nie do pomyślenia"

- Mam na myśli wydarzenie, które jest nie do przewidzenia, w tym sensie, że obecne status quo mogłoby do niego doprowadzić - dodał w rozmowie z TVP World.

- Przykładowo mogłoby to być obalenie lub zabicie Putina, a to nie jest rzecz nie do pomyślenia - mówił emerytowany pułkownik piechoty morskiej, który obecnie szkoli armię ukraińską.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jego zdaniem Rosjanie czynią niewielkie, ale istotne postępy w Donbasie. - Osiągają to brutalnie, po prostu niszczą dane miasto artylerią i nalotami, nie zważając na ludność cywilną, aż miasto staje się całkowitą ruiną - zaznaczył wojskowy z USA.

Grupa Mozarta w kontrze do Wagnera

Milburn założył szkoląca ukraińskich żołnierzy organizację Grupa Mozarta, która wybrała taką nazwę, by określić się jako przeciwieństwo otoczonej złą sławą rosyjskiej Grupy Wagnera, czyli firmy wojskowych najemników.

- Grupa Mozarta to nazwa trochę z przymrużeniem oka, oczywiście żadną miarą nie jesteśmy podobni do Grupy Wagnera. Przede wszystkim mamy poczucie etycznego celu i wysoki poziom zbiorowej inteligencji emocjonalnej. Jesteśmy profesjonalistami, każdy z nas jest byłym oficerem sił operacji specjalnych, a naszym wspólnym celem jest pomaganie Ukrainie w obronie przed rosyjska agresją - wyjaśnił na antenie TVP Milburn.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Źródło artykułu:PAP
rosjawojna w Ukrainiewładimir putin
Wybrane dla Ciebie