Macierewicz z wnioskiem do prokuratury. Dotyczy Tuska
Antoni Macierewicz złożył wniosek do prokuratury dotyczący związku Donalda Tuska z katastrofą smoleńską. - Jako przewodniczący podkomisji złożyłem wniosek do Prokuratury Generalnej dotyczący pana Donalda Tuska z art. 134 mówiącego o potencjalnej zbrodni zamachowej na prezydenta RP i art. 129 - powiedział.
Antoni Macierewicz poinformował w środę na antenie TV Republiki, że we wtorek złożył wniosek do prokuratury dotyczący katastrofy smoleńskiej. Sprawa dotyczy katastrofy smoleńskiej. Polityk PiS był wieloletnim szefem podkomisji, która miała wyjaśnić przyczyny katastrofy, jednocześnie lansując tezę o domniemanym zamachu.
- W dniu wczorajszym jako przewodniczący podkomisji złożyłem wniosek do Prokuratury Generalnej dotyczący pana Donalda Tuska z art. 134 mówiącego o potencjalnej zbrodni zamachowej na prezydenta RP i art. 129. Oba te artykuły dotyczą właśnie potencjalnego zamachu, działania przeciwko panu prezydentowi - przekazał na antenie TV Republika Macierewicz.
- Pierwsza część dotyczy przygotowywania wizyty pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego i działania pana premiera Donalda Tuska lub działania jego podporządkowanych urzędników, którzy byli jego działaczami, którzy odpowiadali za realizację jego planów - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Macierewicz zwrócił uwagę także na remont Tu-154M, który miał miejsce kilka miesięcy przed katastrofą, a który maszyna przechodziła w Rosji.
Katastrofa smoleńska
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie rządowego samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęli wszyscy pasażerowie i członkowie załogi - 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
W latach 2010-2011 przyczyny katastrofy smoleńskiej badała Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego pod przewodnictwem ówczesnego szefa MSWiA Jerzego Millera. W przedstawionym w lipcu 2011 r. raporcie komisja ustaliła, że przyczyną katastrofy było zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, czego konsekwencją było zderzenie samolotu z drzewami, prowadzące do stopniowego niszczenia konstrukcji Tu-154M. Według Komisji, ani rejestratory dźwięku, ani parametrów lotu nie potwierdzają tezy o wybuchu na pokładzie samolotu.