Macierewicz o dostępie do broni w Polsce: przyjdzie taki czas
• Szef MON: to odpowiedzialność, której trzeba się nauczyć
• Dodał, że nie myśli o dziesięcioleciach, ale o latach
• Proszę nie tworzyć takiego wrażenia, że Polacy są bezbronni - zastrzegł Macierewicz
27.11.2016 | aktual.: 27.11.2016 18:12
Czy w Polsce znacznie łatwiej będzie można uzyskać zezwolenie na posiadanie broni. Szef MON Antoni Macierewicz uważa, że przyjdzie taki czas, kiedy będzie można w dużo większym stopniu otworzyć dostęp do broni. Zaznaczył, że będzie to możliwe już za kilka lat.
Minister podczas spotkania z uczestnikami Targów Książki Historycznej w Warszawie został zapytany przez jednego z czytelników o możliwość "przywrócenia - zdrowym psychicznie, praworządnym Polakom - prawa do posiadania broni". Pytający wskazywał na przepisy, które obowiązywały przed II wojną światową, kiedy zezwolenia na broń wydawali starostowie, a nie jak obecnie policja.
- Społeczeństwo polskie dzisiaj jest innym społeczeństwem niż było w okresie II Rzeczypospolitej i zapewne przyjdzie taki moment, kiedy to, o czym pan mówi, będzie można zrealizować. Ale przejdźmy kolejne etapy dorastania do posługiwania się i posiadania broni. Bo broń to jest wielka, wielka odpowiedzialność i trzeba się tej odpowiedzialności po prostu normalnie nauczyć. Ja nie mówię o dziesiątkach lat, ale mówię o latach - powiedział Macierewicz.
Szef MON zaznaczył przy tym, że tworzona obecnie obrona terytorialna i "możliwość masowego posługiwania się bronią przez ochotników jest ważnym krokiem w tę stronę".
Macierewicz przypomniał też, że dzisiaj dostęp do broni jest możliwy dla każdego obywatela - "który ma podstawy do tego, żeby czuć zagrożenie". - I policja, pod pewnym warunkami, po przejściu odpowiednich testów i egzaminów, tę broń wydaje. Proszę nie tworzyć takiego wrażenia, że Polacy są bezbronni dlatego, że w odróżnieniu od II Rzeczypospolitej dzisiaj nie ma masowego dostępu do broni. Ani w II Rzeczypospolitej nie było masowego dostępu do broni, ani dzisiaj nie jest ona wykluczona i zamknięta dla obywateli, a obrona terytorialna - powtarzam - jest krokiem w tę stronę - mówił Macierewicz, dodając, że "broń jest rzeczywiście krokiem ostatecznym".
PAP/oprac. A. Jastrzębski