Macedonia: Albańczycy chcą międzynarodowej mediacji
Przedstawiciele mniejszości albańskiej w
Macedonii zażądali międzynarodowej mediacji w rozmowach
pokojowych z macedońskimi władzami po tym, jak prezydent
Macedonii Boris Trajkovski zarzucił im blokowanie
negocjacji.
21.06.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Reprezentujący opozycyjną Albańską Partię na Rzecz Demokratycznego Dobrobytu, Aziz Pollozhani oświadczył, że do czasu przyjazdu do Macedonii Javiera Solany, odpowiedzialnego za sprawy zagraniczne Unii Europejskiej, możliwe będą jedynie nieformalne rozmowy z władzami Macedonii na temat przezwyciężenia obecnego kryzysu. Solana ma przybyć do Macedonii pod koniec tygodnia.
Boris Trajkovski obarczył wczoraj mniejszość albańską odpowiedzialnością za impas w rozmowach, podkreślając, iż Albańczycy stawiają zbyt radykalne żądania.
Według macedońskiego prezydenta, Albańczycy domagają się, by Macedonia stała się państwem dwunarodowym i sfederalizowanym. Trajkovski nazwał te żądania nierozsądnymi i stwierdził, że Albańczycy nie chcą kontynuować negocjacji. Według niego, chcą jedynie przedłużać rozmowy, licząc - być może - na międzynarodową interwencję.
Tymczasem NATO rozpoczęło już przygotowania do ewentualnej operacji rozbrajania albańskich separatystów i nadzorowania zawieszenia broni w Macedonii.
W operacji tej, która miałaby charakter pokojowy, uczestniczyłoby 3 tysiące żołnierzy z Sojuszu. NATO uzależnia jednak swoją obecność w Macedonii od zawarcia przez Albańczyków i Macedończyków porozumienia pokojowego.(ck)