Łukaszenka mówi o szczegółach rozmowy z Putinem

Łukaszenka i Putin mieli rozmawiać ze sobą o godz. 5 czasu kijowskiego, czyli godzinę przed rosyjską agresją na Ukrainę. - Według Putina cel operacji jest jasny: powstrzymać ludobójstwo ludności obwodu donieckiego i ługańskiego - oświadczył Łukaszenka, powtarzając fałszywe argumenty Kremla.

Łukaszenka ujawnia szczegóły rozmowy z Putinem Łukaszenka ujawnia szczegóły rozmowy z Putinem
Laski Diffusion, East News
Mateusz Czmiel

To Putin miał zadzwonić do Łukaszenki. - Przekazał mi wszystkie szczegóły dotyczące sytuacji i co najważniejsze, bieżących wydarzeń. Według niego cel operacji jest jasny: powstrzymać ludobójstwo ludności obwodu donieckiego i ługańskiego – stwierdził Łukaszenka, powtarzając fałszywe argumenty Kremla.

Łukaszenka stwierdził, że białoruskie wojsko "nie bierze udziału w specjalnej operacji na Donbasie". A jak jest naprawdę?

Rosja uderzyła z Białorusi

Tymczasem, stało się to, co przewidywali eksperci. Rosyjskie wojska, które nie opuściły białoruskich poligonów po wspólnych manewrach, pomogły Putinowi w przeprowadzeniu ataku na Ukrainę. Łukaszenka oświadczył teraz, dlaczego nie podjął decyzji o odesłaniu rosyjskich wojsk.

- Podczas ostatniego spotkania w Moskwie osobiście zasugerowałem Putinowi pozostawienie pewnej liczby Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej na południu naszej Białorusi. Dlaczego? Nie wstydzę się tego powiedzieć: nie byliśmy w tej sytuacji gotowi do osłaniania kierunku południowego, ponieważ jednostki ukraińskie - wojskowe, a nie przygraniczne - podeszły do ​​granicy i zaczęły tam przeprowadzać manewry - twierdzi Łukasznka.

Fakty są jednak takie, że to Białoruś i Rosja mobilizowały swoje siły lądowe i zwiększały dostępne siły powietrzne w regionie granicy z Ukrainą.

Obraz

- Widzieliśmy to, ale nigdy nie mieliśmy tam wojsk. Dlatego zasugerowałem, aby jakaś niewielką część oddziałów rosyjskich tam zostawić - brnął dalej Łukaszenka w swoim dzisiejszym oświadczeniu.

Następnie Łukasznka zaczął mówi, że na Ukrainie są "szaleni politycy" i kolejny raz wygłosił propagandowe stwierdzenie, że Rosja i Białoruś chcą negocjacji - nie wojny.

- Putin się zgodził. Tak powiedział: "Masz rację, powinniśmy ich zostawić. Będzie to kolejny powód, dla którego szaleni politycy na Ukrainie wyciągną wnioski. Może zdadzą sobie sprawę, że muszą usiąść do stołu negocjacyjnego i porozmawiać o pokoju. Narody braterskie nie powinny walczyć". Na to się zgodziliśmy. Nie rozmawialiśmy o przygotowaniach do wojny z Ukrainą. Podkreślam raz jeszcze, zrobiono to po to, by skłonić Ukraińców, kierownictwo i polityków Ukrainy do ponownego wyciągania wniosków i zrozumienia, że ​​te kwestie muszą być poruszone przy stole negocjacyjnym – twierdzi Łukaszenka.

Rosja atakuje Ukrainę. Białoruska propaganda uderza

Przed inwazją Łukaszenka miał rozmawiać z przedstawicielem sił zbrojnych Ukrainy. Miały wówczas paść następujące słowa: - Były przypadki w historii, kiedy Chruszczow dzwonił w nocy do Kennedy'ego i zatrzymywał wojnę termojądrową. Ale tutaj, widzisz, trudno było zadzwonić, odebrać telefon. Łajdak! - tak cytowany jest Łukaszenka.

Łukaszenka stwierdził także, że ma "żal do Ukrainy o to, że nie słyszała mnie go w momencie, gdy się do niej zwracałem".

- Chcę, aby usłyszeli mnie w tym momencie. Musimy znaleźć sposoby zapobiegania rozlewowi krwi i masakrze. Tam wystrzeliwują rakiety i inne rzeczy albo na składy ropy, albo na infrastrukturę wojskową, amunicję i magazyny. Podobno całą infrastrukturę już zniszczono — mówił, jednocześnie strasząc, Łukasznka.

W jego ocenie "prawdziwa masakra" zacznie się wtedy, gdy podczas operacji naziemnej zginie co najmniej jedna osoba. - Rozpocznie się wojna na pełną skalę. Nie można na to pozwolić — stwierdził na koniec, dodając jednocześnie, że rozmowy Ukraina-Rosja zaczną się, jeśli Ukraina zgodzi się na agresywne żądania Rosji.

Wybrane dla Ciebie

"Tchórzliwy wobec wielkiego biznesu". Zandberg krytykuje rząd
"Tchórzliwy wobec wielkiego biznesu". Zandberg krytykuje rząd
Atak Izraela na Syrię. Co warto wiedzieć o Druzach?
Atak Izraela na Syrię. Co warto wiedzieć o Druzach?
Wieża jak ambona na osiedlu. Mieszkańcy i ekolodzy zaniepokojeni
Wieża jak ambona na osiedlu. Mieszkańcy i ekolodzy zaniepokojeni
Atak na polską fabrykę w Ukrainie. MSZ o złamaniu prawa
Atak na polską fabrykę w Ukrainie. MSZ o złamaniu prawa
Donald Trump traci poparcie, Elon Musk zakłada partię. Czeka nas zmiana układu sił w USA?
Donald Trump traci poparcie, Elon Musk zakłada partię. Czeka nas zmiana układu sił w USA?
Polska na rozdrożu demograficznym. Czy AI pomoże wyjść z kryzysu?
Polska na rozdrożu demograficznym. Czy AI pomoże wyjść z kryzysu?
Manowska zgłosiła podejrzenie przestępstwa ws. uchwały dot. wyborów
Manowska zgłosiła podejrzenie przestępstwa ws. uchwały dot. wyborów
Burza po wpisie Instytutu Pileckiego. "Niebywałe"
Burza po wpisie Instytutu Pileckiego. "Niebywałe"
Wakacyjne podróże Polaków w 2025 roku. Różnorodność kierunków i komfort wypoczynku
Wakacyjne podróże Polaków w 2025 roku. Różnorodność kierunków i komfort wypoczynku
Pożar w pociągu Intercity. Ewakuowano kilkadziesiąt osób
Pożar w pociągu Intercity. Ewakuowano kilkadziesiąt osób
Pożar na Tomorrowland. Co dalej z festiwalem?
Pożar na Tomorrowland. Co dalej z festiwalem?
Z Afganistanu do Zurychu. Walka o normalność w obcym kraju
Z Afganistanu do Zurychu. Walka o normalność w obcym kraju