Dyktator zachęca do rozmów z Polską

Białoruski dyktator podczas spotkania z przedstawicielami lokalnych mniejszości narodowych w czwartek skupił swoją uwagę na sytuacji w Polsce. Powiedział, że stała się "marionetką" w rękach Amerykanów, którzy "chcą wojny w Europie".

Białoruski dyktator Alaksandr ŁukaszenkaBiałoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka
Źródło zdjęć: © Getty Images | Contributor#8523328
Barbara Kwiatkowska

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską i Białoruś.

Alaksandr Łukaszenka wypowiedział się na temat Polski i jej polityki zagranicznej. Przedstawił swoją ocenę międzynarodowych relacji. Zdaniem dyktatora i samozwańczego prezydenta Białorusi, Warszawa działa pod dyktando Stanów Zjednoczonych, ale - jak komentował - ani naród polski, ani władze Polski "nie chcą pogorszenia relacji na kierunku wschodnim".

Jak podała BelTA, przedstawiciel białoruskiego reżimu snuł swoją wizję międzynarodowych relacji. Próbował wyjaśnić, że między Europą a Waszyngtonem trwa konflikt. Jego istotą mają być sprawy gospodarcze.

Łukaszenka tłumaczył, że Stany są konkurentem Unii Europejskiej, ale wywierają tak silną presję, że Europa nie może się oprzeć i musi jej ulec. - Wujek Sam zmusza ich do tego. Amerykanie chcą wojny w Europie. Wtedy będą dobrze wyglądać – oceniał propagandowo Białorusin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wyjątkowe miejsce w górach. Teraz jest "złoty czas" na jego odwiedzenie

Dyktator snuł też swoje rozważania dotyczące relacji polsko-białoruskich. - Mamy do nich normalne podejście, normalną politykę. Proponujemy im normalne życie. Współpracujmy - podkreślił Aleksandr Łukaszenka.

Przedstawił swoją ocenę "amerykańskiej presji". - Europa ma własną walutę. Była gotowa oddzielić się od dolara amerykańskiego. Amerykanie tego nie chcieli. Więc naciskają dalej. Polska stała się marionetką - skomentował.

Jednocześnie Alaksandr Łukaszenka zauważył, że sytuacje, w których jedna strona jest winna, a druga jest całkowicie wolna od winy, nigdy się nie zdarzają: - Dlatego mówię publicznie mojemu rządowi: nie kłóćcie się z Polakami. Gdzieś mogliśmy nie sprostać oczekiwaniom. Traktujmy ich dobrze. Podejmijmy kroki, aby spotkać się w połowie drogi - powiedział.

Przekonywał także, że białoruska strategi wobec Polski nie jest agresywna. - Nie próbujemy narzucać naszej polityki, ani prowadzić wojny z Polską. Doskonale rozumiemy, że w tej wojnie zginęłyby miliony i nikt jej nie wygra. A my nie potrzebujemy wojny. Potrzebujemy pokoju i spokoju - przekonywał dyktator, oskarżając, że Warszawa podejmuje wobec sąsiada "nieprzyjazne" działania, na przykład buduje ogrodzenie na granicy.

Źródło: belta.by

Wybrane dla Ciebie

Karetka dachowała na śliskiej drodze. Dwaj ratownicy w szpitalu
Karetka dachowała na śliskiej drodze. Dwaj ratownicy w szpitalu
Trump chce eksportować ciężkie drony bojowe. Pracują nad reformą
Trump chce eksportować ciężkie drony bojowe. Pracują nad reformą
Narodowe Czytanie. Tym fragmentem Nawrocka rozbawiła publiczność
Narodowe Czytanie. Tym fragmentem Nawrocka rozbawiła publiczność
Pogrzeb ofiar zbrodni wołyńskiej. Odczytano list od Nawrockiego
Pogrzeb ofiar zbrodni wołyńskiej. Odczytano list od Nawrockiego
Dachowanie busa w woj. lubuskim. Pięć osób poszkodowanych
Dachowanie busa w woj. lubuskim. Pięć osób poszkodowanych
5-latek potrącony przez autobus. Lądował śmigłowiec LPR
5-latek potrącony przez autobus. Lądował śmigłowiec LPR
Pochówki ofiar zbrodni w Puźnikach. "Przywrócenie godności"
Pochówki ofiar zbrodni w Puźnikach. "Przywrócenie godności"
To nie koniec prawdziwego lata. Prognoza na nadchodzący tydzień
To nie koniec prawdziwego lata. Prognoza na nadchodzący tydzień
Zatrzymanie polskiego zakonnika na Białorusi. Karmelici potwierdzają
Zatrzymanie polskiego zakonnika na Białorusi. Karmelici potwierdzają
Nietypowe zdarzenie. Strażacy ścigali radziecką ciężarówkę
Nietypowe zdarzenie. Strażacy ścigali radziecką ciężarówkę
Resort zamyka ośrodek w Świdnicy. "Nie będę miała gdzie się podziać"
Resort zamyka ośrodek w Świdnicy. "Nie będę miała gdzie się podziać"
Słynny miecz świetlny sprzedany. Kwota robi wrażenie
Słynny miecz świetlny sprzedany. Kwota robi wrażenie