Poseł PiS wstąpił do zakonu. Niecodzienny strój

Poseł PiS Łukasz Mejza został członkiem Zakonu Rycerzy Jana Pawła II Wielkiego. "Ojcze Święty, miej naszą Polskę w swojej opiece!" - napisał w mediach społecznościowych.

Łukasz Mejza
Łukasz Mejza
Źródło zdjęć: © East News | Filip Naumienko/REPORTER

30.11.2024 | aktual.: 30.11.2024 20:59

Poseł PiS Łukasz Mejza ogłosił swoje przyjęcie do Zakonu Rycerzy Jana Pawła II Wielkiego. Ceremonia odbyła się w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie-Łagiewnikach. Mejza podzielił się tą informacją w mediach społecznościowych, publikując zdjęcie w rycerskim płaszczu z herbem zakonu i różańcem w ręku.

Mejza, który w 2021 r. objął mandat poselski po zmarłej Jolancie Fedak, początkowo startował z list PSL. W październiku tego samego roku dołączył do Partii Republikańskiej Adama Bielana, ale nie wszedł do klubu parlamentarnego PiS. Wkrótce potem został sekretarzem stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki, choć pełnił tę funkcję krótko.

Jego decyzja o wstąpieniu do zakonu nie jest odosobniona. W ubiegłym tygodniu podobny krok podjął Arkadiusz Czartoryski, inny poseł PiS, który dołączył do zakonu w Ostrołęce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co to za zakon?

Zakon Rycerzy Jana Pawła II Wielkiego istnieje od 2011 r. i skupia świeckich katolików, którzy czerpią inspirację z życia Karola Wojtyły. Członkowie zakonu starają się naśladować jego wartości i postawy w codziennym życiu.

Arkadiusz Czartoryski, który zasiada w Sejmie od pięciu kadencji, był wcześniej wiceministrem spraw wewnętrznych i administracji oraz sportu i turystyki. Jego wstąpienie do zakonu miało miejsce w ostatnią niedzielę listopada.

Zakon Rycerzy Jana Pawła II Wielkiego, jest formacją, która przyciąga mężczyzn pragnących realizować ideały świętego papieża w swoim życiu. Mejza i Czartoryski to najnowsi członkowie, którzy zdecydowali się na ten krok.

Kontrowersje wokół Mejzy

W Wirtualnej Polsce ujawniliśmy kilka kontrowersyjnych spraw związanych z Łukaszem Mejzą za czasów rządów PiS.

Zarzuty wobec Mejzy obejmują podejrzenia podania nieprawdy lub zatajenia prawdy w siedmiu oświadczeniach majątkowych złożonych w latach 2021-2024 i dotyczących jego pracy jako posła. Kolejne zarzuty odnoszą się do trzech oświadczeń majątkowych złożonych przez Mejzę jako sekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz wiceministra sportu. Ostatnie dotyczą niedopełnienia obowiązku zgłoszenia wymaganych informacji do Rejestru Korzyści najpóźniej w ciągu 30 dni.

Ale, jak pisał Szymon Jadczak, oprócz śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych, polityk może spodziewać się kłopotów w kolejnych sprawach. Chodzi o fikcyjne szkolenia organizowane przez jego firmę i inne przestępstwa gospodarcze. Niemal trzy lata temu Wirtualna Polska ujawniła, że polityk prowadził spółkę Vinci NeoClinic, oferującą osobom nieuleczalnie chorym oraz rodzicom ciężko chorych dzieci niesprawdzone sposoby leczenia.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (243)