Tysiące na ulicach Londynu. "Rishi Sunak, wstydź się"
Tysiące propalestyńskich demonstrantów wyszło na ulice w Wielkiej Brytanii, w tym w Londynie i Manchesterze. Protesty odbyły się też we Włoszech, Finlandii czy Hiszpanii.
W Londynie tłumy przemaszerowały sprzed siedziby BBC (gdzie oblano drzwi farbą) w kierunku Downing Street. Porządku pilnowało ponad 1000 funkcjonariuszy.
Policja ostrzegła, że każdemu, kto okaże poparcie dla Hamasu, zakazanej organizacji terrorystycznej, lub zejdzie z trasy, grozi aresztowanie.
W Londynie podczas demonstracji machano flagami Palestyny i plakatami. Można było także usłyszeć protestujących, którzy skandowali "Rishi Sunak, wstydź się" oraz hasło "Od rzeki do morza Palestyna będzie wolna".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Tunele śmierci" w Strefie Gazy. Hamas pokazał podziemną kryjówkę
Policja podała, że niektóre obszary centrum Londynu są objęte uprawnieniami sekcji 60AA, które nakładają na osobę obowiązek zdejmowania przedmiotów, takich jak maski, które mogłyby zostać użyte do ukrycia swojej tożsamości.
Siły zbrojne stwierdziły, że są gotowe na odpalenie flar lub fajerwerków przez uczestników demonstracji.
Jeden z protestujących, Mike, z północno-zachodniego Londynu, powiedział agencji prasowej PA: "Niesprawiedliwość tej sytuacji jest po prostu wybitna".
Protesty w całej Europie
Dzień wcześniej protesty odbyły się m.in. w Helsinkach, gdzie około 500 osób wzięło udział w marszu na rzecz wolnej Palestyny. Policja zablokowała manifestantom drogę w kierunku ambasady Izraela. Propalestyńskie wiece zorganizowano także w innych miastach Finlandii, m.in. w Turku, Tampere czy w Oulu.
"Wolna Palestyna! Stop okupacji! Allahu akbar" - wykrzykiwali w piątek wieczorem na ulicach Helsinek manifestanci wymachując barwami Palestyny. Wielu, domagając się pokoju i ochrony ludności cywilnej w Strefie Gazy, opisywało Izrael jako państwo terrorystyczne.
W samym centrum stolicy wydarzenie zabezpieczały oddziały policji konnej i prewencji. Ze względów bezpieczeństwa zamknięta została ulica, przy której znajduje się ambasada Izraela.
Z powodu protestów w Hiszpanii policja wzmocniła ochronę instytucji żydowskich w Madrycie oraz monitoruje konta w mediach społecznościowych przywódców propalestyńskich ugrupowań radykalnej lewicy hiszpańskiej. Wszystko to w celu zapobieżenia incydentom po ataku terrorystycznym Hamasu na Izrael.
Aby zapobiec "zakłóceniu porządku publicznego", policja zwiększyła liczbę patroli w okolicach synagog, szkół i innych budynków żydowskich. Szczególną ochroną objęto jedną z największych społeczności żydowskich w Hiszpanii - w Villanueva de la Canada pod Madrytem, gdzie działa Ośrodek Młodzieży Żydowskiej.
Czytaj też:
źródło: BBC, PAP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski