"Ludzie na Kremlu kibicują Trumpowi". Urzędnicy ujawniają kulisy
- Ludzie na Kremlu kibicują Trumpowi i są zadowoleni z wyników debaty - mówią w rozmowie z "The Moskwa Times" rosyjscy urzędnicy, pragnący zachować anonimowość. Dodają, że "Moskwa wiąże pewne nadzieje z Trumpem".
Kreml, rząd i rosyjski establishment, choć publicznie temu zaprzeczają, z ekscytacją i zainteresowaniem śledzą kampanię prezydencką w Stanach Zjednoczonych w nadziei, że tym razem zwycięży ich faworyt, Donald Trump - pisze "The Moskwa Times".
O sprawie z redakcją rozmawiają rosyjscy urzędnicy bliscy kremlowskiej władzy, którzy jednak - ze względu na obawę o bezpieczeństwo - chcą pozostać anonimowi. Przekonują, że słaby występ Joe Bidena w ostatniej debacie prezydenckiej "napawają optymizmem" w Moskwie. - Ludzie na Kremlu kibicują Trumpowi i są zadowoleni z wyników debaty - mówią w rozmowie z "The Moskwa Times".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojna domowa w Lewicy. "Tutaj nie ma żadnych sensacji"
- Moskwa widzi perspektywę poprawy stosunków, jeśli Trump i nowa administracja republikańska przyjdą do Białego Domu - oceniają rozmówcy
Debata w USA. Głos zabrał Putin
Kreml twierdzi, że Putin nie ma czasu na oglądanie debat amerykańskich kandydatów na prezydenta. Sam dyktator jednak przyznał, że widział fragmenty. Zaznaczył przy tym, że niezmienione pozostały jego preferencje odnośnie do Bidena, o którym już wcześniej mówił, że to jego właśnie wolałby widzieć na stanowisku prezydenta USA.
- Widziałem kilka fragmentów, ale mam wystarczająco dużo innych zajęć - powiedział Putin. Dodał, że nie zwraca uwagi na częściowe doniesienia medialne dotyczące debaty, choć nie może ich ignorować, gdyż "Stany Zjednoczone pozostają wielką potęgą".
Rosyjski dyktator, zapytany o zapewnienia Trumpa, że mógłby szybko zakończyć wojnę na Ukrainie, gdyby wygrał wybory prezydenckie, powiedział, że Kreml traktuje poważnie republikańskiego kandydata, ale nie zna szczegółów żadnej z jego propozycji pokojowych.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Biden ma problem. Są nowe sondaże po debacie
Źródło: "The Moskwa Times"
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski