Rzeź, której przyglądał się świat
Przerażeni Tutsi często chronili się w kościołach, ale mury świątyń nie zapewniały im bezpieczeństwa. W Ntarama (na zdjęciu) i oddalonej o 20 km Nyamacie zabito w dwóch kościołach łącznie 10 tys. ludzi.
"Interhamwe przyszli ze śpiewem, przed południem, rzucili granaty, wyrwali bramę, potem wpadli do kościoła i zaczęli ćwiartować ludzi maczetami i dźgać oszczepami. (...) Walili, gdzie popadło, ścinali na oślep. Ludzie, którzy nie spływali własną krwią, spływali krwią innych (...)."* - opowiadał w rozmowie z Jeanem Hatzfeldem 12-letni uczeń.
Czytaj więcej: Zabili milion osób w 100 dni.
Za: J. Hatzfeld, "Nagość życia. Opowieści z bagien Rwandy".