Loty zawieszone. Paraliż lotniska w Bejrucie
W związku z napiętą sytuacją na Bliskim Wschodzie linie lotnicze decydują się na odwołanie połączeń do Libanu i Izraela. Zawieszono większość lotów do Bejrutu czy Tel Awiwu.
Linie lotnicze ze Stanów Zjednoczonych, Europy i Azji zawiesiły loty do Izraela i Libanu, powołując się na obawy dotyczące bezpieczeństwa po ostatnich wydarzeniach na Bliskim Wschodzie. Wśród linii, które zdecydowały o zawieszeniu połączeń są m.in. United, Delta, British Airways, Swiss, Lufthansa i Air India. Podobną decyzję podjął także polski LOT.
Decyzja ta jest następstwem środowego zabójstwa politycznego przywódcy Hamasu Ismaila Hanije w Teheranie. Oczekiwany odwet ze strony Iranu przeciwko Izraelowi zwiększył ryzyko dalszej eskalacji.
Linie lotnicze United Airlines, które obsługują 14 lotów tygodniowo między Nowym Jorkiem a Izraelem, zawiesiły loty do Izraela do 6 sierpnia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Amerykańska linia lotnicza Delta Airlines również zawiesiła loty do Izraela, a British Airways odwołał w środę swoje loty do tego kraju.
Swiss International Air Lines zawiesiło loty między Zurychem a Tel Awiwem co najmniej do 8 sierpnia, powołując się na bezpieczeństwo załogi i pasażerów. Ponadto zawieszenie lotów Zurych-Bejrut, obowiązujące od 29 lipca zostało przedłużone do 12 sierpnia.
Niemieckie linie lotnicze Lufthansa ogłosiły zawieszenie lotów do Bejrutu i Tel Awiwu odpowiednio do 8 i 12 sierpnia ze względu na względy bezpieczeństwa.
"Monitorowanie sytuacji'. Loty zawieszone
Linie lotnicze poinformowały, że będą monitorować sytuację, aby ustalić, kiedy loty będą mogły zostać wznowione.
LOT poinformował o odwołaniu ośmiu rejsów do i z Izraela oraz Libanu po - jak przekazał PAP rzecznik przewoźnika - "przeprowadzeniu analizy bezpieczeństwa operacji lotniczych".
Także operujący m.in. z warszawskiego Okęcia węgierski Wizz Air dołączył do linii, które zawiesiły swoje połączenia.