PolskaLokatorzy zawalonej kamienicy koczują na trawie

Lokatorzy zawalonej kamienicy koczują na trawie

Siedemnaście rodzin z zawalonej częściowo kamienicy przy ulicy Wałowej w Radomiu ma otrzymać mieszkania socjalne i komunalne - jednak, nie wiadomo kiedy. Lokatorzy zawalonego budynku nie chcą do tego czasu zamieszkać w bursie szkolnej. Piętnaście rodzin już ponad tydzień koczuje na trawniku w pobliżu kamienicy.

27.08.2004 19:00

W piątek Radomskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego "Administrator", które zarządza zniszczoną kamienicą, poinformowało koczujących, że jedenaście rodzin otrzyma mieszkania socjalne, a sześć komunalne. Decyzję o takim podziale podjęła Społeczna Rada Mieszkaniowa na podstawie zaświadczeń o dochodach wszystkich rodzin.

Lokale socjalne są tańsze i dostaną je ci, którzy mają mniejsze zarobki.

Rzeczniczka "Administratora" Anna Jacobi powiedziała, że pozyskiwane przez Towarzystwo mieszkania, w pierwszej kolejności będą oferowane ofiarom katastrofy. Dodała, że wciąż aktualna jest propozycja, aby lokatorzy osiedlili się w internacie szkolnym przy ulicy Wernera, który jest adaptowany na mieszkania socjalne. Budynek będzie jednak gotowy do zamieszkania w grudniu.

Mamy nadzieję, że dziś mieszkańcy zdecydują się na skorzystanie z miejsc noclegowych w internacie przy ulicy Śniadeckich. Mamy jeszcze także cztery izby rotacyjne -poinformowała Jacobi.

Mieszkańcy kamienicy nie przyjęli propozycji zamieszkania w internacie, do czasu otrzymania nowych mieszkań. Obawiają się, że lokale, które zaproponuje im "Administrator", będą miały wysokie czynsze.

Wszyscy lokatorzy marzą o zamieszkaniu przy ul. Wernera, gdyż - jak podkreślają - są zżyci ze sobą i nie chcą się rozdzielać.

Narożna część kamienicy przy Wałowej zawaliła się dziewięć dni temu. Zamieszkiwało ją dziewiętnaście rodzin. Pięć rodzin zupełnie straciło dach nad głową. Budynek wyłączono z eksploatacji i nie wiadomo jeszcze, czy będzie można zamieszkać w ocalałej jego części.

Dwie samotne osoby przeniosły się do małych docelowych mieszkań "Administratora". Dwie rodziny są w lokalach rotacyjnych. Mogą w nich przebywać do sześciu miesięcy. Pozostałe piętnaście rodzin mieszka w namiotach i samochodach na trawniku naprzeciwko zawalonego budynku.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)