Łódzkie. W pustostanie zawalił się strop. W środku była grupa dzieci
Po tym jak grupa chłopców w wieku 14-15 lat weszła do niezamieszkałego budynku w Kurowicach (woj. łódzkie), w pustostanie zawalił się strop. W wyniku tego zdarzenia jeden chłopiec został ranny. Poszkodowanego 15-latka przetransportowano do szpitala śmigłowcem.
Do groźnego zdarzenia doszło w czwartek wieczorem w pustostanie przy ul. Brzezińskiej w Kurowicach (woj. łódzkie). Grupa 6 chłopców w wieku 14-15 lat weszła do środka opuszczonego budynku. W pewnym momencie zawaliła się część dachu, w wyniku czego ucierpiał 15-letni chłopiec. Początkowo błędnie wskazywano wiek poszkodowanego chłopca.
- Został przygnieciony belką stropową i uwięziony pod gruzami. Po wydostaniu go spod gruzów został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego - powiedział w rozmowie z radiolodz.pl rzecznik łódzkiej straży pożarnej mł. bryg. Jędrzej Pawlak.
Zawalił się strop w pustostanie. Ranny chłopiec zabrany przez LPR
Na miejscu pracowali strażacy z czterech jednostek (dwóch PSP i dwóch OSP). W akcji uczestniczyli również ratownicy z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR), którzy śmigłowcem przetransportowali poszkodowanego 15-latka do szpitala w Łodzi.
Rzgowscy funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Źródło: PAP/radiolodz.pl
ZOBACZ TEŻ: Dymisja Kamińskiego przez spór z Porozumieniem? Polityk PiS zareagował ostro