"Lodowiec zagłady" niepokoi naukowców. Badania nie pozostawiają złudzeń

Naukowcy są zaniepokojeni procesami zachodzącymi w obrębie tak zwanego "lodowca zagłady". Najnowsze badania pokazują, że choć teoretycznie topi się on wolniej niż wcześniej szacowano, to musi on zmagać się z innymi problemami, których skutki mogą okazać się katastroficzne dla naszej planety.

Lodowiec Thwaites  Lodowiec Thwaites
Źródło zdjęć: © Flickr: Ice and blue water, Wikimedia Commons | James Yungel, NASA ICE
Monika Mikołajewicz

Lodowiec Thwaites znajdujący się na zachodzie Antarktydy wielkością dorównuje Florydzie. Powszechnie nazywany jest "lodowcem zagłady", gdyż według przeprowadzonych badań jego topnienie bardzo mocno zagraża naszej planecie - jego zniknięcie znacznie podniosłoby poziom mórz.

"Lodowiec zagłady". Apokaliptyczna wizja

Jak informuje CNN, powołując się na najnowsze badania opublikowane w "Nature", badacze stwierdzili, że tempo, w jakim "lodowiec zagłady" topnieje, jest mniejsze, niż sądzono. Jednocześnie jednak pojawiła się inny problem - liczne pęknięcia oraz "schodki" na całej powierzchni lodowca, które sprawiają, że ten szybciej się cofa.

Według naukowców topnienie lodowca Thwaites może podnieść poziom mórz i oceanów o około 70 cm. Ale to tylko jedna z konsekwencji. Okazuje się bowiem, że "lodowiec zagłady" tworzy zaporę dla otaczającego go lodu na Antarktydzie. Jeśli zabraknie tej naturalnej bariery, wówczas globalny poziom wód podniesie się jeszcze wyraźniej, bo o ponad trzy metry.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Hiszpańscy badacze w euforii. Przypadkowe odkrycie z XIV wieku

Robot zwane Icefin

Aby lepiej zbadać "lodowiec zagłady", naukowcy wywiercili w nim gorącym wiertłem otwór o długości ok. 600 metrów, przez który wysłali między innymi małego robota o nazwie Icefin.

Jego zadaniem było wykonanie zdjęć oraz zdobycie informacji o temperaturze i zasoleniu wody czy też o prądach oceanicznych mających wpływ na lodowiec. Wówczas okazało się, że tempo topnienia wynosi od dwóch do 5,4 metra rocznie. To mniej niż przewidywano wcześniej.

Wpływ na to mają zimne prądy morskie, które przemieszczają się pod lodowcem oraz u jego podstawy, chłodząc go. Problemem okazało się natomiast drugie z odkryć, czyli rozległa "trasa" pęknięć i "schodków" rozlokowanych na całej powierzchni lodowca. Ciepła woda przelewa się przez te szczeliny, powodując, że topnienie odbywa się także od środka, przyczyniając się do niestabilności lodowca.

- Lodowiec wciąż ma kłopoty. To, co odkryliśmy, to fakt, że pomimo niewielkiej skali topnienia wciąż następuje szybkie cofanie się lodowca. Wydaje się, że nie trzeba wiele, by doszło do zachwiania lodowca - powiedział Peter Davis, oceanograf w British Antarctic Survey i jeden z autorów opublikowanych w "Nature" badań.

Wybrane dla Ciebie
Strzelanina w Wielkopolsce. To mogły być gangsterskie porachunki
Strzelanina w Wielkopolsce. To mogły być gangsterskie porachunki
Hołownia nie stawił się na przesłuchanie. "Brak szacunku"
Hołownia nie stawił się na przesłuchanie. "Brak szacunku"
Zatrzymanie na Łotwie. Działanie na zlecenie rosyjskiego wywiadu
Zatrzymanie na Łotwie. Działanie na zlecenie rosyjskiego wywiadu
Atak w pociągu w Wielkiej Brytanii. 32-latek usłyszał dziesięć zarzutów
Atak w pociągu w Wielkiej Brytanii. 32-latek usłyszał dziesięć zarzutów
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. Odnaleźliśmy marszałka Sejmu w dalekiej podróży
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. Odnaleźliśmy marszałka Sejmu w dalekiej podróży
6-latek namówił kolegę do ucieczki. W akcji 140 policjantów
6-latek namówił kolegę do ucieczki. W akcji 140 policjantów
Hołownia ambasadorem w Watykanie? "Miejsce w sam raz dla niego"
Hołownia ambasadorem w Watykanie? "Miejsce w sam raz dla niego"
USA groziły interwencją. Prezydent Nigerii gotów spotkać się z Trumpem
USA groziły interwencją. Prezydent Nigerii gotów spotkać się z Trumpem
Porwanie w Olkuszu. Nowe informacje policji
Porwanie w Olkuszu. Nowe informacje policji
Krwawe zajścia kilkadziesiąt km od Zanzibaru. MSZ odradza podróże
Krwawe zajścia kilkadziesiąt km od Zanzibaru. MSZ odradza podróże
Awantura o film spod szpitala. Starosta wyjaśnia, co robią tam Ukraińcy
Awantura o film spod szpitala. Starosta wyjaśnia, co robią tam Ukraińcy
Mówił o "zamachu stanu". Hołownia nie stawił się na przesłuchaniu
Mówił o "zamachu stanu". Hołownia nie stawił się na przesłuchaniu