List gończy za wójtem Suwałk. Prokuratura chce postawić zarzuty
Prokuratura Krajowa wydała list gończy za Zbigniewem M., pełniącym funkcję wójta gminy Suwałki. Samorządowiec jest podejrzewany o przyjęcie korzyści majątkowej od przedsiębiorcy. Jak na razie nie udało się ustalić, gdzie przebywa - poinformowała w środę PAP Prokuratura Krajowa.
Śledztwo prowadzone jest przez Podlaski Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej. Sprawa dotyczy "udzielania korzyści majątkowych osobom pełniącym funkcje publiczne oraz zajmującym stanowiska kierownicze w podmiotach prowadzących działalność gospodarczą i przyjmowania takich korzyści przez te osoby od osób zarządzających ustalonym podmiotem gospodarczym".
Do chwili obecnej złożono zarzuty wobec 16 osób, w tym wobec burmistrz Sokółki. Kobieta trafiła do aresztu, jednak po wpłaceniu kaucji została wypuszczona.
Prokuratura chce postawić zarzuty
Prokuratura Krajowa przyznała, że już wcześniej zamierzała postawić Zbigniewowi M. zarzuty przyjęcia znaczących korzyści majątkowych, jednak mężczyzna w maju tego roku nie stawił się w prokuraturze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zatankował na wakacjach za pieniądze Polaków. Jest głos z MSZ
"W toku postępowania prokurator podjął decyzję o zatrzymaniu i doprowadzeniu Zbigniewa M. do prokuratury celem wykonania z jego udziałem czynności procesowych, w tym ogłoszenia mu postanowienia o przedstawieniu zarzutów i przesłuchaniu w charakterze podejrzanego" - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak.
Nie można ustalić miejsca pobytu wójta
Dodał, że Zbigniewa M. nie udało się zatrzymać, ani ustalić miejsca jego pobytu na terenie kraju. "Zbigniew M. nie kontaktował się z prokuraturą i nie usprawiedliwiał swojej nieobecności. Wobec powyższego celem zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Białymstoku o zastosowanie wobec Zbigniewa M. tymczasowego aresztowania" - poinformował Nowak.
Sąd uwzględnił wniosek prokuratury, decydując o stosowaniu tymczasowego aresztu względem wójta, co skutkowało wydaniem przez prokuraturę listu gończego.
W rozmowie z lokalnym radiem Radio 5 w lipcu, Zbigniew M. mówił, że nieobecność w pracy była spowodowana pobytem na Litwie, gdzie przeszedł operację oka.