Liroy krytykuje PSL. "Okazało się być zwykłym, komunistycznym ZSL"
Władysław Kosiniak-Kamysz zaproponował, aby członkostwo Polski w UE wpisać do Konstytucji. Propozycja oburzyła Liroya, który wystosował do przewodniczącego PSL list otwarty. Z ostrą krytyką tego pomysłu i samego PSL.
Podczas sobotniej konwencji PSL Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawił nie tylko kandydatów w wyborach do PE, ale również swoje propozycje programowe. Zapowiedział, że PSL zgłosi projekt zmiany w konstytucji, do której miałoby zostać wpisane członkostwo Polski w UE. Chcą w ten sposób zapobiec temu, aby "jakakolwiek siła polityczna wyprowadziła Polskę z UE".
"Przemówienie mnie zszokowało"
Na wstępie swojego listu Liroy zaznacza, że przemówienie Kosiniaka-Kamysza go "zszokowało". - Jest Pan stosunkowo młodym politykiem, ale musi Pan wiedzieć, że ostatni tego typu zapis znalazł się w stalinowskiej konstytucji z 1952 r. i to dopiero po nowelizacji z 1976 r. Wówczas wpisano do niej przyjaźń ze Związkiem Radzieckim - zauważa poseł.
Dalej również odnosi się do minionych czasów. - Partia posługująca się piękną nazwą i tradycjami Polskiego Stronnictwa Ludowego po raz kolejny okazała się być zwykłym, komunistycznym ZSL - stwierdza.
Zobacz także: Co trzeci Niemiec negatywnie o Unii Europejskiej
- Kilka dni temu udzielałem wywiadu poznańskiemu radiu. W tej samej rozgłośni, w 1956 roku Józef Cyrankiewicz groził Polakom słowami: "Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewny, że mu tę rękę władza ludowa odrąbie..." - pisze dalej. - Czy tak samo potraktuje Pan przeciwników Unii Europejskiej? Czy w naszym kraju nie ma miejsca na wolną i merytoryczną dyskusję o korzyściach i zagrożeniach związanych z członkostwem w UE? - pyta.
Zdaniem Liroya odpowiedzialny polityk powinien wiedzieć, że "wpisywanie do najwyższego aktu prawnego państwa jakichkolwiek międzynarodowych sojuszy osłabia naszą w nich pozycję". - Nie rozumiem, dlaczego nie zależy Panu na silnej pozycji Polski w Europie - zwraca się do przewodniczącego PSL.
- I wreszcie, czy uważa Pan, że konstytucja naprawdę powinna służyć do bieżącej walki politycznej? - pyta pod koniec. - Oczekuję, że ustosunkuje się Pan do stawianych przeze mnie pytań i odpowie Pan - nie mnie, lecz Obywatelom Polski.
Źródło: wPolityce.pl