Lider Al‑Kaidy Ajman al‑Zawahiri wzywa islamistów, by nie walczyli ze sobą w Syrii
Przywódca Al-Kaidy Ajman al-Zawahiri zaapelował w wiadomości audio zamieszczonej w internecie o natychmiastowe zaprzestanie bratobójczych walk w Syrii toczonych przez islamistów.
23.01.2014 | aktual.: 23.01.2014 09:31
Swój apel skierował do "wszystkich grup dżihadystycznych i każdego wolnego człowieka walczącego o upadek reżimu (prezydenta Baszara) al-Asada".
Wiele rebelianckich ugrupowań w Syrii od początku stycznia skierowało broń przeciwko dawnym sojusznikom w walce z reżimem w Damaszku - dżihadystom ze związanej z Al-Kaidą organizacji Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL). Walki toczą się w strefach kontrolowanych przez rebeliantów na północy Syrii.
Według opozycyjnego Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka w walkach byłych sprzymierzeńców zginęło do tej pory w Syrii prawie 1,1 tys. ludzi. Starcia między rebeliantami umożliwiły siłom Asada odbicie terytorium wokół północnego miasta Aleppo.
- Nasze serca i serca muzułmanów, którzy pokładają w was nadzieję, krwawią z powodu wewnętrznych walk w szeregach prowadzących świętą wojnę dla islamu - oświadczył Zawahiri w około pięciominutowym nagraniu. Agencje zastrzegają, że nie były w stanie potwierdzić autentyczności nagrania.
Rebelianckie ugrupowania zwalczające ISIL składają się z różnych sił - od umiarkowanie świeckich po islamistów, w tym bojowników Frontu al-Nusra, również powiązanego z Al-Kaidą. ISIL jest oskarżany m.in. o morderstwa i porwania cywilów oraz rebeliantów z konkurencyjnych frakcji.
W listopadzie 2013 roku Zawahiri oświadczył, że Front al-Nusra jest jedynym odgałęzieniem Al-Kaidy w Syrii, dezawuując rolę ISIL.
Szacuje się, że w konflikcie w Syrii trwającym od marca 2011 roku zginęło już ponad 130 tys. ludzi.