LGBT. Poseł Solidarnej Polski wywołał burzę. Michał Woś: Janek akurat sam nie jest gejem
Spór o LGBT w Polsce trwa. Oliwy do ognia dodał poseł Solidarnej Polski Jan Kanthak. Polityk stwierdził, że w San Francisco w USA istnieją "sklepy mięsne dla ideologii LGBT". Odpowiedział mu lewicowy działacz Michał Kowalówka, który oskarżył prawicowego członka obozu ZP o złożenie mu przed laty propozycji odbycia stosunku seksualnego. - Zupełnie fakenewsowa informacja, która się rozeszła - powiedział w programie "Newsroom" WP minister środowiska Michał Woś. Dodał, że "działacze Lewicy pokazując, że ktoś rzekomo jest gejem, sami rozpętali przemysł pogardy". Woś oświadczył też stanowczo, że "w środowisku to jest powszechna wiadomość, że Janek akurat sam gejem nie jest". - Dlaczego ci, którzy mówią, że walczą z homofobią, sami pokazali, że ewentualne bycie gejem jest pretekstem do śmiechu czy innych rzeczy - pytał minister. Polityk wypowiedział się też o adopcji dzieci przez pary homoseksualne: - Większość Polaków tego nie chce - mówił dalej Michał Woś.