Lex Kamilek bez podpisu. Waldemar Żurek reaguje
Minister sprawiedliwości odniósł się do decyzji prezydenta Karola Nawrockiego o zawetowaniu nowelizacji ustawy o ochronie małoletnich, znanej jako Lex Kamilek. - Utrudni nam to wszystkim życie, a nie ochroni w żaden sposób dzieci - stwierdził Waldemar Żurek.
- Z ubolewaniem witam kolejne weto prezydenta i obawiam się, że to będzie taki styl pracy prezydenta - stwierdził Waldemar Żurek na zwołanej konferencji prasowej.
- Ja bym naprawdę wolał, żeby ta ustawa została przyjęta, bo widziałem ogromne kolejki w sądach, widziałem bardzo wielu ludzi, którzy tracą po prostu czas. System nie był przygotowany na tą ustawę, bo nie mógł być. Więc jeżeli się przyjmuje jakąś ustawę, to trzeba równolegle przygotowywać system, a niestety nasi poprzednicy tego nie zrobili. Tutaj najłatwiej było prezydentowi złożyć kolejne weto, ale to naprawdę utrudni nam wszystkim życie, a nie poprawi w żaden sposób ochrony dzieci - mówił minister sprawiedliwości.
- Ja oczywiście nie opuszczam rąk, zaraz po powrocie do swojego gabinetu zarządzę spotkanie, żebyśmy porozmawiali z rzeczniczką praw dziecka oraz z prezydentem czy z przedstawicielami Kancelarii Prezydenta i spróbowali znaleźć jakiś kompromis - podkreślił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Inaczej rozłożone akcenty". Poseł PiS reaguje na decyzję prezydenta
Waldemar Żurek reaguje na weto prezydenta
Waldemar Żurek powiedział, że słyszał o pomysłach aplikacji na telefon. - Ale to zaraz pojawią się głosy, że to też jest niebezpieczne - dodał.
- Ja naprawdę mam cztery córki i jestem zwolennikiem absolutnej ochrony dzieci, ale też musimy zaufać szkole, musimy zaufać rodzicom. Inaczej będziemy wszędzie tworzyć zakazy i bariery - podkreślił Waldemar Żurek.