Leszek Miller o konferencji bliskowschodniej: kompromitacja
- Zaczęło się źle, skończyło jeszcze gorzej. Bo jakie sygnały poszły w świat? 1. konferencja miała charakter wojenny, skierowany przeciwko Iranowi, 2. bojownicy w getcie warszawskim walczyli z niemieckim i polskim reżimem, 3. Polska ma wypełnić zobowiązania związane z restytucją żydowskiego mienia, 4. słowa Netanjahu o tym, że Polacy kolaborowali z Niemcami i zabijali Żydów w czasie Holokaustu. To nie jest konferencja, to kompromitacja - mówił były premier Leszek Miller w programie "Tłit". - Dziwię się, że zorganizowano tę konferencję. Żaden poważny kraj nie chciał się na to zgodzić. Polskę sprowadzono do roli organizatora, który ma zapewnić salę i catering - kontynuował.