Leniwi przeżyją wszystkich
Leniwiec - świetnie mu się żyje
Leniwi ludzie żyją dłużej i są zdrowsi - do takich wniosków doszedł niemiecki naukowiec Peter Axt. Badacz radzi unikać intensywnego wysiłku, takiego jak np. długie bieganie czy ćwiczenia na siłowni. Połowę wolnego czasu powinno się spędzać na nicnierobieniu - uważa Axt.
Niemiecki profesor wydał w tym roku książkę "Radość lenistwa" będącą pochwałą bezczynności. Namawia w niej do długich odpoczynków, które mają zapewnić powolniejsze starzenie. Wspólne dzieło naukowca i jego córki Michaeli ma podtytuł "Jak najlepiej spożytkować swoją energię". Oboje autorzy na każdym kroku podkreślają, że lenistwo jest kluczem do dłuższego życia.
Zbyt duża ilość tłuszczu w organizmie powoduje, że człowiek potrzebuje więcej energii, by podtrzymać życiowe funkcje. I tu jest kłopot; Axt utrzymuje, że mamy ograniczoną ilość energii do dyspozycji i ci, którzy zużyją ją szybciej - żyją krócej.
Profesor za dozwolone uważa niezbyt szybki jogging i spacery kilka razy w tygodniu, ale najbardziej wskazane jest według niego bieganie "refleksyjne", które nie powoduje przyspieszenia pulsu powyżej 120 uderzeń na minutę. Za każdym krokiem możemy powtarzać rytualną mantrę "ommmm" i rozluźnić ciało i umysł - twierdzi Axt.(kar)