Lech Wałęsa twierdzi, że "cały świat się z nas śmieje". "Ta władza jest do wyrzucenia"
Lech Wałęsa podczas konferencji w Warszawie stwierdził, że PiS będzie "perfidnie oszukiwać" podczas wyborów. - A my musimy nie pozwolić na to, bo to szkodzi Polsce - tłumaczył.
- Poznałem się na nich, znam ich od dawna. Oni robili zamach stanu za moich czasów, a teraz im się udało (przeprowadzić go) demokratycznie. I dlatego zrobią wszystko, by obronić te wszystkie swoje punkty. A my musimy nie pozwolić na to, bo to szkodzi Polsce - powiedział w Warszawie Lech Wałęsa.
Były prezydent podczas konferencji edukacyjnej "Wolne Wybory - Obywatelskie zaangażowanie" stwierdził, że "ta władza jest do wyrzucenia". - Cały świat się z nas śmieje. Kiedyś nas podziwiał, a dziś zastanawia się, co się z tą Polską dzieje - ocenił. I uznał, że "w związku z tym po tych ludziach niczego mądrego spodziewać się nie wolno".
Dopytywany, w jaki sposób można zaradzić ewentualnej ingerencji władzy w wybory, zapewnił, że "jest mądry wspólną mądrością, silny wspólną siłą". - W tym gronie są tak dobrzy i mądrzy ludzie, że znajdą metody. Ja natomiast będę ich wspierał i podrzucał, jeśli znajdę coś mądrego; ale liczę na tę mądrość - zaznaczył.
Zobacz także: Sondaże obiecujące dla Wassermann. Andrzej Halicki komentuje
Źródło: RMF FM, WP
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl