Ławrow odrzuca plan Zełenskiego. "Iluzja"
Szef rosyjskiej dyplomacji odrzucił propozycje rozmów pokojowych na warunkach przedstawionych przez Wołodymyra Zełenskiego. Siergiej Ławrow zarzucił prezydentowi Ukrainy, że ten rzekomo zerwał prowadzone wiosną negocjacje, bo tak chcieli "Anglosasi".
W wypowiedzi udzielonej rosyjskiej państwowej agencji RIA Novosti, Ławrow zarzucił rządowi w Kijowie, że ten "nie jest gotowy do dialogu".
- Przedstawiając wszelkiego rodzaju pomysły i "formuły pokojowe", Zełenski pielęgnuje jedynie iluzję, która zakłada wycofanie naszych wojsk z pomocą Zachodu - stwierdził szef rosyjskiej dyplomacji. Wbrew faktom dodał też, że armia Putina znajduje się obecnie nie na terytoriach należących do Ukrainy, ale na "rosyjskich terytoriach Donbasu, Krymu, Zaporoża oraz obwodu chersońskiego".
Ławrow nawiązał ponadto do pojawiających się na zachodzie głosów, że zawarcie pokoju z Rosją będzie możliwe tylko wówczas, gdy kraj ten zgodzi się na wypłacenie Ukrainie reparacji, a jego obecne władze staną przed międzynarodowym trybunałem. - Oczywiście z nikim nie będziemy rozmawiać na takich warunkach - oświadczył polityk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Czeski "Wampir" sieje postrach wśród Rosjan. Oto dowód
Rosja oskarża Zachód. "Zainteresowani kontynuowaniem wojny"
Ławrow zapewnił kłamliwie, że Kreml nie odrzuca całkowicie dyplomatycznych sposobów na zakończenie wojny. Jednak całkowitą winą za to, że dotąd takie negocjacje nie są prowadzone, rosyjski minister obarczył Ukraińców.
Przypomniał, że wiosną odbyło się kilka rund rozmów pokojowych między przedstawicielami Rosji i Ukrainy. W maju kontakty jednak zostały zawieszone.
- Kilka rund negocjacji pokazało, że udało się znaleźć obopólnie akceptowalne porozumienia, jednak rozpoczęty w lutym proces negocjacyjny pokazał całkowity brak samodzielności Zełenskiego w podejmowaniu ważnych decyzji - stwierdził Ławrow.
Według niego, prezydent Ukrainy znajdował się wówczas pod presją Zachodu. - Już w kwietniu, na żądanie Anglosasów, zainteresowanych kontynuowaniem działań wojennych, (Zełenski - red.) szybko przerwał negocjacje i ostro zaostrzył swoje stanowisko - oświadczył szef rosyjskiego MSZ.
- Trudno powiedzieć, czy na terenach kontrolowanych przez reżim kijowski pozostali jeszcze rozsądni politycy (…). Czy jakiś rozsądny polityk pojawi się w Kijowie w przyszłości? Poczekamy, zobaczmy - zakończył Ławrow.
W rzeczywistości wiosenne rozmowy przerwano z uwagi na absurdalne, niemożliwe do spełniania warunki stawiane przez Kreml. Przedstawiciele Rosji zażądali m.in. demilitaryzacji oraz denazyfikacji Ukrainy oraz zrezygnowanie przez Kijów z aspiracji wejścia do NATO.
Co więcej, nawet na czas rozmów wojska Putina nie wstrzymywały działań wojennych.
Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Źródło: RIA Novosti
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski