UE i zasady praworządności. Będzie kolejne wysłuchanie Polski
W związku z łamaniem zasad praworządności 22 czerwca ma odbyć się kolejne formalne wysłuchanie Polski na unijnym forum. To pierwsza taka sytuacja od 2018 roku.
O sprawie poinformowało RMF FM. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Portugalii, która przez pierwsze półrocze tego roku obejmowała unijną prezydencję, na europejską agendę powraca temat łamania przez Polskę zasad praworządności.
W ramach art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej na najbliższym posiedzeniu unijnych ministrów ds. europejskich odbędzie się kolejne wysłuchanie Polski. Dotychczas odbyły się trzy tego rodzaju spotkania. Ostatnie wysłuchanie trwało około trzech godzin i doszło do niego w 2018 roku. Polskie władze reprezentował wówczas minister Konrad Szymański.
Decyzja o organizacji spotkania zapadła w środę na posiedzeniu ambasadorów krajów Wspólnoty. Przeciwko kolejnym obradom protestował ambasador RP przy UE Andrzej Sadoś. - Zdecydowanie sprzeciwiam się kolejnemu wysłuchaniu - oponował dyplomata, podkreślając, że Polska odpowiedziała już "na wszystkie pytania".
Zdaniem Sadosia kolejne wysłuchanie Polski może dublować sprawę dotyczącą polskiego wymiaru sprawiedliwości, które obecnie toczy się przed TSUE.
Wysłuchanie Polski. "Sytuacja praworządności uległa pogorszeniu"
Kwestia łamania praworządności w Polsce ostatni raz była poruszana przy okazji formalnego wysłuchania Węgier na obradach ministrów z krajów Wspólnoty. Wówczas sytuację w Polsce zreferowali przedstawiciele Komisji Europejskiej. Od tego momentu jednak - ze względu na pandemię COVID-19 - postępowanie stało w miejscu.
- Czas najwyższy, by wrócić do sprawy, bo sytuacja praworządności w Polsce uległa pogorszeniu - przekazał nieoficjalnie jeden z unijnych dyplomatów w rozmowie z RMF FM.
Źródło: rmf24.pl