Kwaśniewski ocenił Nawrockiego. "Jest nieukształtowany"
Były prezydent Aleksander Kwaśniewski ocenił, że kandydat PiS Karol Nawrocki jest "nieukształtowany", więc partia ma spore pole do popisu. Widać jednak, że przygotowują go sztabowcy. - On akcentuje dzisiaj kampanię w stronę małych miast, małych środowisk, on mówi, "ja jestem nie z elit warszawskich, tylko jestem prosty chłopak z Gdańska, który was rozumie, ciężko pracował i pracuje" - ocenił.
25.11.2024 | aktual.: 25.11.2024 21:29
Karol Nawrocki w niedzielę został oficjalnie ogłoszony kandydatem Prawa i Sprawiedliwości. Partia podkreśla, że jest to kandydat "obywatelski".
- PR-owcy siedzieli, patrzyli na sondaże, na różne analizy i z nich wynikło, że lepiej mieć kandydata tzw. bezpartyjnego, obywatelskiego, gdyż on nie będzie niósł na sobie odpowiedzialności za 8 lat rządów PiS-u, jak niósłby Morawiecki czy Błaszczak - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- To ma być tą wygodą, że on będzie mógł zawsze w kampanii powiedzieć, "może to było niedobre, ale ja nie miałem z tym nic wspólnego, patrzmy na to, co dalej" - dodał.
Dodał, że dość istotną kwestią jest także to, że Nawrocki w oczach opinii publicznej jest "nieukształtowany".
- Można go ukształtować na ostrego fightera, który będzie walczył, będzie się bardzo podobał twardemu elektoratowi, ale można go ukształtować na takiego spokojniejszego, bardziej otwartego, dialogowego, który mówi w pierwszych słowach wystąpienia, że chce "zakończyć wojnę polsko-polską", w której Kaczyński ma swój walny udział i nie mówi jednocześnie, jak chce to zrobić - mówił Kwaśniewski.
Zobacz także
"Akcentuje kampanię w stronę małych miast"
Przekonywał także, że wiele już wskazuje, iż Nawrocki jest przygotowywany przez "sztab technologów politycznych".
- On akcentuje dzisiaj kampanię w stronę małych miast, małych środowisk, on mówi "ja jestem nie z elit warszawskich, tylko jestem prosty chłopak z Gdańska, który was rozumie, ciężko pracował i pracuje" - mówi.
Kwaśniewski zaznaczył, że PiS musi pokładać duże nadzieje w Nawrockim, gdyż zbliżające się wybory to "być albo nie być" dla partii. W przypadku wygranej Rafała Trzaskowskiego można bowiem liczyć na "absolutne przyspieszenie" reform politycznych, w tym rozliczeń poprzedników.
- Polska w krótkim czasie do kolejnych wyborów będzie się zmieniała szybko i to stworzy koalicji szansę na zwycięstwo - mówił.
Czytaj więcej:
Źródło: TVN24