Kwaśniewski: jedna sprawa może być czynnikiem rozsadzający rząd
W 2025 roku odbędą się wybory prezydenckie. W mediach pojawiają się pierwsze spekulacje na temat potencjalnych kandydatów poszczególnych partii. Prowadzący Paweł Pawłowski w programie "Newsroom" WP zapytał byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, czy premier Donald Tusk powinien jednak wystartować w tych wyborach. - Nie widzę specjalnego związku - stwierdził gość programu. Były prezydent tłumaczył, że Tusk powiedział, że nie chce kandydować, a Trzaskowski wyraźnie daje sygnały, że chce kandydować. Według Kwaśniewskiego prezydent Warszawy jest nie tylko prawdopodobnym kandydatem, ale też zwycięzcą tych wyborów. - Ja bym tutaj sytuacji nie komplikował dzisiaj - ocenił gość programu. Dodał także, że w partiach koalicyjnych po ostatnich wyborach będą turbulencje i "dzisiaj człowiekiem, który może utrzymać tę większość parlamentarną, jest Donald Tusk". - Nie znajduję innej osoby. Wydaje mi się, że gdyby dzisiaj koalicja miała dyskutować, kto ma być następnym premierem Polski, to dopiero może być czynnik rozsadzający - podsumował.