Kule ognia na Krymie. Moment ataku na rosyjski okręt
Niespokojna noc na Krymie. U wybrzeży okupowanego Krymu doszło nocą z poniedziałku na wtorek do ataku na rosyjski okręt patrolowy projektu 22160 „Siergiej Kotow”. Pojawiły się nagrania z momentu ataku na platformie X i rosyjskojęzycznych kanałach na Telegramie. Na udostępnionym materiale z początku słychać huk rosyjskiej obrony przeciwlotniczej. W pewnym momencie salwy z karabinów ustępują, gdy prawdopodobnie jeden z dronów trafia w moskiewską jednostkę. Wówczas dochodzi do potężnej eksplozji, która miała poważnie uszkodzić Kotowa. Według portalu The Kyiv Independent, za atak ma być odpowiedzialna "Grupa 13", czyli specjalna jednostka wywiadu wojskowego Sił Zbrojnych Ukrainy. "Misja została przeprowadzona we współpracy z Marynarką Wojenną Ukrainy i przy wsparciu Ministerstwa Transformacji Cyfrowej Ukrainy" - czytamy w komunikacie opublikowanym na Telegramie. Jednostka rosyjska została trafiona u wybrzeży okupowanego Krymu - niedaleko miasta Kercz na wschodzie półwyspu, skąd prowadzi most przez Cieśninę Kerczeńską do Rosji. Przeprawa była wyłączona z ruchu przez kilka godzin.