Toruń: dyrektor przedszkola oskarżona o znęcanie się nad dziećmi autystycznymi. Nie przyznaje się do winy

W Sądzie Rejonowym w Toruniu rozpoczął się proces Agnieszki P., która jest oskarżona o znęcanie psychiczne i fizyczne nad dziećmi autystycznymi. Kobieta miała dopuścić się zarzucanych czynów prowadząc punkt przedszkolny w maju i czerwcu 2016 r. Prokuratura oskarża też 27-latkę o "sprzeniewierzenie dotacji z Urzędu Miejskiego".

Oskarżona Agnieszka P. (z tyłu) i adwokat Weronika Król-Dybowska na sali rozpraw
Źródło zdjęć: © PAP | Tytus Żmijewski

Z odczytanego aktu oskarżenia wynika, że dyrektor placówki "wykorzystując nieporadność małoletnich stosowała wobec nich podczas zajęć terapeutycznych nieadekwatną do sytuacji siłę fizyczną - ściskanie za nadgarstki, podnoszenie, potrząsanie oraz szarpanie za włosy, zmuszając je w ten sposób do uległości". Grozi jej kara do pięciu lat więzienia.

W sądzie kobieta nie przyznała się do winy i rozpoczęła składanie obszernych wyjaśnień. Będą one kontynuowane na kolejnej rozprawie zaplanowanej na 23 marca. Śledczych o sprawie zaalarmowali rodzice dzieci, które uczęszczały do punktu przedszkolnego. Część z nich obecna była we wtorek na sali rozpraw.

- Nie przyznaję się do winy. Dzieci nie miały żadnych siniaków w placówce. Nie widziałam tego ani ja, ani inni terapeuci. O siniakach rodzice sobie przypomnieli po jakimś czasie od wypisania z placówki. Jest jedna obdukcja dziecka, z której wynika, że miało ono ślady po ukąszeniach komara oraz siniak na przedramieniu. Podopieczni w takim wieku mają multum siniaków, ponieważ biegają i obijają się. Nie tylko te dzieci, które mają problemy rozwojowe - powiedziała Agnieszka P. po wyjściu z sali rozpraw.

Dodała, że "sytuacja jest dodatkowo absurdalna z tego względu, że w okresie, o którym mowa w akcie oskarżenia w ogóle nie prowadziłam zajęć z dziećmi, a robili to terapeuci zatrudnieni w tym celu".

9 ofiar dyrektor placówki? Rodzice: nie może pracować z dziećmi

Znęcanie miało dotknąć dziewięcioro małoletnich wychowanków punktu. Ponadto prokurator oskarża 27-latkę o "sprzeniewierzenie powierzonych jej w ramach dotacji przez Urząd Miasta Torunia pieniędzy w kwocie ponad 43 tys. zł przeznaczonych na kształcenie specjalne dzieci, a także w celu uzyskania dotacji z Urzędu Miasta Torunia w kwocie ponad 23 tys. zł na rzecz prowadzonego przez siebie punktu przedszkolnego przedłożenia poświadczające nieprawdę oświadczenie o liczbie dzieci, które miały uczęszczać do tegoż punktu, mając świadomość braku wychowanków oraz zatrudnionego w punkcie personelu".

- Rodzice dzieci, którzy oskarżają mnie o przemoc mieli otworzyć własną placówkę w mojej siedzibie - dodała Agnieszka P.

Obecni w sądzie rodzice podkreślali przed rozpoczęciem procesu, że zależy im na tym, żeby oskarżona otrzymała zakaz pracy z dziećmi.

Wybrane dla Ciebie
Szalona ucieczka matizem zakończona dramatycznym wypadkiem. Nagranie
Szalona ucieczka matizem zakończona dramatycznym wypadkiem. Nagranie
Amerykański generał przyznał, że pomaga mu ChatGPT
Amerykański generał przyznał, że pomaga mu ChatGPT
Sum gigant w Poznaniu. "Tę rybę już znam"
Sum gigant w Poznaniu. "Tę rybę już znam"
Nowe informacje po wypadku autokaru w Austrii. Stan Polaków ciężki
Nowe informacje po wypadku autokaru w Austrii. Stan Polaków ciężki
Dachowanie na S7. Jest nagranie z policji
Dachowanie na S7. Jest nagranie z policji
Zadzwoniła na 112. Zadziwiająca rozmowa z operatorem
Zadzwoniła na 112. Zadziwiająca rozmowa z operatorem
Gigantyczny karambol na północy Europy. Wszystko przez "czarny lód"
Gigantyczny karambol na północy Europy. Wszystko przez "czarny lód"
Trump spotka się z Kimem? Trwają rozmowy
Trump spotka się z Kimem? Trwają rozmowy
Kwaśniewski wyznał, jak Rosjanie go wkręcili w rozmowę z Poroszenką
Kwaśniewski wyznał, jak Rosjanie go wkręcili w rozmowę z Poroszenką
Łuna nad lotniskiem. Ogromny pożar w stolicy Bangladeszu
Łuna nad lotniskiem. Ogromny pożar w stolicy Bangladeszu
Eksplozja na tankowcu w Zatoce Adeńskiej. To mógł być pocisk
Eksplozja na tankowcu w Zatoce Adeńskiej. To mógł być pocisk
Tragiczna śmierć dziewczynek w szambie. Zrozpaczony ojciec zabrał głos
Tragiczna śmierć dziewczynek w szambie. Zrozpaczony ojciec zabrał głos