Trwa ładowanie...

"Musi odpowiedzieć". Duda przed Trybunałem? Jest głos z rządu

Krzysztof Śmiszek powiedział, kto jeszcze powinien trafić przed Trybunał Stanu. - Osób do rozliczenia jest cała masa. Są komisje śledcze, jest Trybunał Stanu dla Glapińskiego. My się dopiero rozkręcamy - zapewnił wiceminister sprawiedliwości. Padło m.in. nazwisko Andrzeja Dudy.

Krzysztof Śmiszek powiedział, kto powinni trafić przed Trybunał StanuKrzysztof Śmiszek powiedział, kto powinni trafić przed Trybunał StanuŹródło: GETTY, fot: SOPA Images
d29jim4
d29jim4

Donald Tusk ogłosił, że wniosek o postawienie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu jest gotowy i zostanie złożony. - Jest duża szansa, iż zostanie złożony w tym tygodniu - mówił Wirtualnej Polsce szef komisji Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej Zdzisław Gawlik.

W czwartek Krzysztof Śmiszek, sekretarz stanu w ministerstwie sprawiedliwości, wypowiedział się w "Rozmowie Piaseckiego", kto jeszcze powinien stanąć przed Trybunałem Stanu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polska zagrożona? "Nie wolno wykluczyć czołgów na Bugu i Wiśle"

"Musi odpowiedzieć"

- Sam zapowiadałem w kampanii wyborczej, opublikowałem także raport w czerwcu z prawnikami, kto powinien przed Trybunałem Stanu stanąć. To powinien być przede wszystkim prezydent Andrzej Duda - stwierdził Śmiszek.

d29jim4

- To on musi odpowiedzieć. A przynajmniej mieć świadomość, że ktoś chce go do tej odpowiedzialności pociągnąć np. za udział w rozwalaniu Trybunału Konstytucyjnego, czyli powołanie sędziów dublerów - tłumaczył polityk.

- Myślę sobie, o panu ministrze Ziobro, który dysponował pieniędzmi publicznymi np. na zakup Pegasusa - wymienił Sekretarz stanu.

- Myślę o panu Tchórzewskim, który wydatkował setki milionów złotych, jeśli nie miliardów jako minister energii na budowę elektrowni w Ostrołęce - oświadczył Śmiszek.

- Osób do rozliczenia jest cała masa. Są komisje śledcze, jest Trybunał Stanu dla Glapińskiego. My się dopiero rozkręcamy - zakończył polityk.

d29jim4

8 punktów dla Glapińskiego

"Zarzuty o różnej sile oddziaływania" dotyczą m.in. dostępu członków Rady Polityki Pieniężnej i niektórych członków zarządu Narodowego Banku Polskiego do kluczowych informacji dotyczących działań banku.

Są też zarzuty dotyczące skupu obligacji przez NBP w 2020 r. oraz premii dla prezesa Adama Glapińskiego.

- Litania zarzutów jest imponująca. Przez ostatnie lata prezes NBP nie kierował bankiem w sposób obiektywny, tylko był człowiekiem na usługach PiS i wpisywał się w realizację agendy PiS. Pomylił role. Powinien dbać o finanse - stwierdził Śmiszek.

d29jim4

Czytaj także:

Źródło: TVN24

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d29jim4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d29jim4
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj