"Nie lubi ciężko pracować"
Jak pisze prezes PiS, Joanna Kluzik-Rostkowska miała "luzacki styl". To, że została szefową sztabu w kampanii prezydenckiej było, twierdzi Kaczyński, "wrzutką" rozłamowców. Krytykuje, że znikała o 16.00, mówiąc, że u niej dzieci są zawsze najważniejsze.
"Ale z drugiej strony nie była gotowa pracować ciężko, chyba w ogóle tego nie lubi. Później od koleżanek z klubu dowiedziałem się, że miała opinię wśród pań, no, nie najlepszą, jeśli chodzi o prawdomówność i pracowitość" - podsumowuje.