Ksiądz zobaczył dekolt policjantki. Zaczął robić zdjęcia

Ksiądz Michał Woźnicki z Poznania stanął przed sądem za znieważanie policjantów. Za swoje skandaliczne zachowanie podczas czwartkowej rozprawy sąd ukarał go grzywną - co ujawnił potem sam ksiądz.

Ksiądz Michał Woźnicki odpowiada przed sądem za znieważenie policjantów
Ksiądz Michał Woźnicki odpowiada przed sądem za znieważenie policjantów
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kaczmarczyk

23.06.2023 | aktual.: 23.06.2023 18:08

Sprawa księdza jest utajniona i toczy się za zamkniętymi drzwiami. Ale ksiądz Michał Woźnicki sam opowiedział o niej swoim wyznawcom, mimo że jest to zabronione.

Ksiądz Woźnicki to osoba dobrze w Poznaniu znana. W 2018 roku został wydalony ze zgromadzenia salezjanów. We wrześniu 2022 roku został także eksmitowany z domu zakonnego. Jak relacjonuje "Gazeta Wyborcza", ksiądz Michał Woźnicki teraz odpowiada za trzykrotne znieważenie policjantek i policjantów na służbie.

Podczas czwartkowej rozprawy ksiądz przyczepił się do wyglądu jednej z policjantek, która pojawiła się w sądzie. Kobieta miała na sobie bluzkę z dekoltem.

"Nie wolno mi o tej rozprawie mówić, ale powiem: stanąłem w obronie majestatu sądu i Rzeczypospolitej. Tym strojem pani policjantka naruszyła ten majestat" - słowa księdza cytuje "Gazeta Wyborcza".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mężczyzna zwrócił uwagę sędziemu na ubiór policjantki. Ale usłyszał, że kierowanie takich uwag nie jest rolą oskarżonego. Jak sam relacjonował ksiądz, "wyciągnął aparat fotograficzny, żeby zrobić zdjęcie tej pani". Policjantka zaczęła się zasłaniać, więc ksiądz podszedł do niej z aparatem.

"Sędzia wydalił mnie z sali. Jeśli dobrze pamiętam, nałożył na mnie karę - tysiąc złotych" - relacjonował potem ksiądz, co podaje "Gazeta Wyborcza".

Potem mówił jeszcze, że policjantka "ma obniżony poziom wstydliwości" i "wykorzystuje swoje atrybuty kobiecie, by prowokować" - dodaje "Wyborcza".

Ksiądz Woźnicki już wcześniej obrażał policjantki. To właśnie za porównanie jednej z nich do "ladacznicy" stanął teraz przed sądem.

W tym roku sąd skazał już księdza na karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności i prace społeczne. Powodem były słowa wypowiedziane w trakcie kazania. Ksiądz porównał wówczas Żydów do pasożytów.

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
ksiądzkościółsąd
Zobacz także
Komentarze (436)