Krzysztof Łapiński komentuje wygwizdanie Lecha Wałęsy. "To było niestosowne"
Donald Trump podziękował Lechowi Wałęsie za obecność na placu Krasińskich. Po jego słowach Lech Wałęsa został wygwizdany. Odniósł się do tego rzecznik prasowy prezydenta Andrzeja Dudy.
06.07.2017 | aktual.: 06.07.2017 17:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Lech Wałęsa tak słynny jako lider "Solidarności" również dołączył do nas dzisiaj. Dziękujemy – powiedział Donald Trump.
Po tych słowach prezydenta USA rozległy się gwizdy. Do tej sytuacji odniósł się w Radiu ZET rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy. – Uważam, że w tym miejscu gwizdy były niestosowne. Na szczęście nie były długie i gromkie – powiedział Krzysztof Łapiński.
Krzysztof Łapiński ocenił, że cała wizyta Donalda Trumpa w Warszawie poszła bardzo dobrze, a jego przemówienie było świetnie, ponieważ w świat poszło ostrzeżenie Rosji i wspomnienie o artykule 5 traktatu NATO. - To, co zarzucano Trumpowi, że nie powiedział w Brukseli, padło w Warszawie – ocenił rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy.
Dodał też, że zgodnie ze wcześniejszymi ustaleniami pomiędzy dwiema stronami, najważniejsze deklaracje miały paść właśnie na placu Krasińskich.