Krzysztof Bosak: jeśli wyślemy do PE samych euroentuzjastów, to kto będzie krytyczny?
- Chcielibyśmy, by zmienił się ton dyskusji w polskiej polityce, żeby bardziej akcentować polski interes narodowy, a nie różne ideologie, np. integrację europejską. Od tego, jaką pięćdziesiątkę reprezentantów wyślemy do Parlamentu Europejskiego zależy, jak jesteśmy odbierani w Europie zachodniej. Jeżeli będziemy mieć tam wyłącznie euroentuzjastów, to kto będzie patrzył krytycznie na regulacje, które Unia Europejska nam szykuje? No przecież nie oni - mówił w programie "Z każdej strony" Krzysztof Bosak, szef sztabu wyborczego komitetu wyborczego wyborców Ruch Narodowy w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
27.02.2014 | aktual.: 07.03.2014 10:44
Ruch Narodowy startuje do wyborów z hasłem "Radykalna zmiana". Jak mówił Bosak, głos eurosceptyczny z Polski powinien być reprezentowany w Parlamencie Europejskim, bo duże europejskie państwa także będą miały silną delegację eurosceptyczną, a nie tylko probrukselską. - Polska jako jedno z sześciu największych państw UE powinna mieć pluralistyczną delegację, a nie mówiącą jednym głosem - podkreślił członek Ruchu Narodowego.