Sierpień
Początek nalotów na Państwo Islamskie
Błyskawiczne podboje Państwa Islamskiego w połączeniu z mordowaniem amerykańskich zakładników zmusiły Stany Zjednoczone do reakcji. Zawiązała się międzynarodowa koalicja pod przewodnictwem USA. Amerykańskie lotnictwo w sierpniu rozpoczęło naloty na samozwańczy kalifat, najpierw na terenie Iraku, a miesiąc później w Syrii.
Waszyngton wysłał również na miejsce około trzech tysięcy wojskowych doradców, którzy instruują armię iracką oraz kurdyjskich bojowników, którzy są jedynymi siłami lądowymi, stojącymi na drodze islamistów.
Chociaż naloty spowolniły tryumfalny pochód Państwa Islamskiego, to większość ekspertów wskazuje, że obecne działania mogą nie wystarczyć do całkowitego wyparcia terrorystów z zajętych terytoriów. Część komentatorów zza oceanu ocenia, że za silniejszym zaangażowaniem w wojnę mogliby opowiedzieć się republikanie, którzy przejmą większość w senackich ławach z początkiem 2015 roku. Jednak na ich drodze wciąż będzie stał prezydent Barack Obama.
Na zdjęciu: generał William C. Mayville Jr. na konferencji prasowej o bombardowaniu pozycji Państwa Islamskiego.