ŚwiatKryzys w Wielkiej Brytanii. Brakuje kierowców, półki świecą pustkami

Kryzys w Wielkiej Brytanii. Brakuje kierowców, półki świecą pustkami

Wielka Brytania zmaga się z dostępnością niektórych produktów. Braki w zaopatrzeniu odczuwalne są w sklepach i na stacjach paliw. Jak informuje "The Times", dotychczas jedynie 27 kierowców z krajów UE zaaplikowało do brytyjskich władz o tymczasową wizę pracowniczą.

Kryzys w Wielkiej Brytanii. Brakuje kierowców, półki świecą pustkami. Zdjęcie ze stacji w Northwich z 27 września 2021 roku
Kryzys w Wielkiej Brytanii. Brakuje kierowców, półki świecą pustkami. Zdjęcie ze stacji w Northwich z 27 września 2021 roku
Źródło zdjęć: © Getty Images | Chris Furlong
oprac. MRM

05.10.2021 14:53

Od kilkunastu dni Brytyjczycy zmagają się z brakami w sklepach. Koncern paliwowy BP zmuszony był tymczasowo zawiesić działalność niektórych swoich stacji. Do punktów nie dotarły bowiem transporty z benzyną i olejem napędowym.

- Zrobimy wszystko, by rozwiązać ten problem, będzie więcej egzaminów na kierowców ciężarówek - tłumaczył pod koniec września minister transportu Grant Shapps.

W sprawie interweniował również premier Boris Johnson, który zdecydował się przedłużyć awaryjny system wizowy. Według zapowiedzi na Wyspy mogą przybyć kierowcy z krajów UE i rozwozić asortyment po sklepach do marca 2022 roku.

Nabór pracowników spoza UE. Brytyjski rząd szuka wsparcia

Jak informuje "The Times", oferta brytyjskiego rządu przypadła do gustu tylko nielicznym. Łącznie z krajów UE napłynęło kilkadziesiąt zgłoszeń. Swój nabór zgłosili także kierowcy spoza Unii, których kwalifikacje nie są jednak na Wyspach honorowane.

Liczby podawane przez media różnią się jednak o danych rządowych. W wywiadzie dla BBC premier Johnson wspomniał o 127 kierowcach, którzy zgłosili się do pracy. Szef rządu nie sprecyzował jednak, skąd wpłynęły zgłoszenia. Docelowo ofertą objęto 5 tys. osób.

Zdaniem brytyjskich mediów władze w Londynie swoje przepisy imigracyjne będą musiały złagodzić także w innych gałęziach przemysłu. Mowa m.in. o pracownikach rzeźni i fabryk przetwórstwa drobiu. To w tych branżach przede wszystkim na Wyspach brakuje chętnych do pracy.

Źródło: "The Times"/RMF24.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (44)