Krystyna Pawłowicz zmieniła zdanie. Aktywowała konto na Twitterze
Zniknęła z mediów społecznościowych, ale postanowiła wrócić. "Sędzia Trybunału Konstytucyjnego musi mieć dostęp do informacji" - napisała na Twitterze Krystyna Pawłowicz.
14.01.2020 | aktual.: 28.03.2022 14:08
Wielokrotnie zapowiadała koniec aktywności w mediach społecznościowych. Za każdym razem jednak Krystyna Pawłowicz wracała. Nie inaczej jest i tym razem.
"Dziś aktywowałam swoje konto na Twitterze" - oznajmiła. Jak tłumaczy, "również sędzia Trybunału Konstytucyjnego musi mieć dostęp do informacji".
Tym razem ma być jednak nieco inaczej. Pawłowicz zapowiedziała, że nie będzie publikować wpisów, a jedynie obserwować.
Przypomnijmy, że Pawłowicz jako posłanka budziła kontrowersje. Publikowała odważne posty w mediach społecznościowych. Kiedy została sędzią Trybunału Konstytucyjnego nie zrezygnowała z odważnych wpisów. Politycy PiS musieli tłumaczyć, dlaczego osoba używająca takiego języka została przez nich zaproponowana na stanowisko sędziego TK.
"Wstyd i bezwstyd" według Krystyny Pawłowicz
Szczególne kontrowersje wywołał jej wpis o Małgorzacie Kidawie-Błońskiej. "Wstydem, proszę pani Kidawy-Błońskiej, to jest pani bezwstyd, bezwstyd bezkrytycznej marionetki, bezwstyd nieudanego socjologa z infantylnymi pretensjami do bycia 'prezydentem'... Litość" - napisała na Twitterze.
W ten sposób zareagowała na wpis kandydatki PO na prezydenta: "Wstyd to pojęcie obce dla prezydentury Andrzeja Dudy. Jej symbolem będzie wielokrotne złamanie konstytucji, przyjęcie ślubowania od Piotrowicza i Pawłowicz, skandaliczne ataki na sędziów. I te słowa, że nie jest prezydentem wszystkich Polaków. Wstyd!"
- Tak, usunęłam swoje profile. Zrobiłam to w związku z pełnioną funkcją, by nie dawać pretekstu do ataków - mówiła w styczniu w rozmowie z portalem se.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl