Krystyna Pawłowicz pisze o "bezwstydzie". Internauci reagują
Krystyna Pawłowicz stanęła w obronie Andrzeja Dudy. Kandydatkę PO na prezydenta nazwała "bezwstydną marionetką". Według internautów takie wypowiedzi licują z powagą funkcji sędziego TK. Pytają, czy tzw. ustawa kagańcowa obejmie również Pawłowicz.
- Nie milkną echa mocnych słów Andrzeja Dudy o sędziach
- Na krytykę słów prezydenta zareagowała Krystyna Pawłowicz
- Teraz sama jest krytykowana
"Wstydem, proszę pani Kidawy-Błońskiej to jest pani bezwstyd, bezwstyd bezkrytycznej marionetki, bezwstyd nieudanego socjologa z infantylnymi pretensjami do bycia 'prezydentem'... Litość" - napisała na Twitterze Krystyna Pawłowicz. W ten sposób odniosła się do Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Internauci nie przeszli obojętnie obok słów sędzi TK.
"Sędzia TK - niezależny, apolityczny, nieskazitelnego charakteru? Ta pani sędzia chyba stanie się symbolem 'dobrej zmiany' w sądownictwie. A może PIS potrzebuje ustawy kagańcowej , żeby powstrzymać od Twittera Krystynę Pawłowicz?" - zapytała Katarzyna Lubnauer.
Ideał sędziego TK właśnie sięgnął bruku" - ocenił z kolei Maciej Lasek. Odpowiedział mu Tomasz Siemoniak. "W pisowskim 'Trybunale Konstytucyjnym' jest także wulgarny hejter Muszyński, pani Przyłębska od obiadów i prokurator z PZPR Piotrowicz. Ten bruk to nic nowego" - zaznaczył.
Zobacz też: Dlaczego prezydent Andrzej Duda krytykuje sędziów? Jego były rzecznik odpowiedziałł
Do sprawy odnieśli się też dziennikarze. "Temperament polityczny jak na sędziego Trybunału Konstytucyjnego, trzeba przyznać, niespotykany do tej pory" - napisał Patryk Słowik. "Czy do takich wpisów nowe przepisy dyscyplinujące sędziów też mają zastosowanie? Niestety znam odpowiedź..." - stwierdził Kamil Sikora.
"Widzę, że w ramach swojej nowej misji w TK pani prof. Pawłowicz utrwala swój wizerunek osoby wstrzemięźliwej w słowach i wypowiedziach. Prosimy o więcej" - dodał Łukasz Warzecha.
Skąd ten wpis Pawłowicz?
Wszystko zaczęło się od mocnych słów prezydenta o sędziach. Andrzej Duda zarzucił im łamanie prawa, norm moralnych i bezkarność.
Kandydatka PO na prezydenta oceniła Dudę za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Wstyd to pojęcie obce dla prezydentury Andrzeja Dudy. Jej symbolem będzie wielokrotne złamanie konstytucji, przyjęcie ślubowania od Piotrowicza i Pawłowicz, skandaliczne ataki na sędziów. I te słowa, że nie jest prezydentem wszystkich Polaków. Wstyd!" - napisała.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl