Trwa ładowanie...

Krupówki pełne hidżabów. Górale się cieszą

Pod Tatrami w ten sezon wakacyjny gości spowitych w tradycyjne arabskie stroje jest więcej. Burki i hidżaby widać na każdym kroku, czasem nawet te bliskowschodnie wschodnie akcenty przeważają w tłumie spacerującym po Krupówkach.

Zakopane przeżywa najazd turystów z Bliskiego Wschodu. Górale się ciesząZakopane przeżywa najazd turystów z Bliskiego Wschodu. Górale się ciesząŹródło: PAP, fot: Grzegorz Momot
d1pavzl
d1pavzl

Turyści z krajów arabskich to już codzienność na Krupówkach. Już w zeszłym roku, za przyczyną uruchomienia wielu lotów z niedrogimi biletami, przez lotnisko w Krakowie przewinęły się tysiące pasażerów z Bliskiego Wschodu.

W tym roku rekord zostanie pobity. Do listy przewoźników z niskobudżetowymi przelotami do Krakowa dołączyła Air Arabia, dzięki której można będzie wyprawić się do Małopolski z Sardży, trzeciego pod względem liczby ludności miasta w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Arabskie lato na Podhalu. Goście z Bliskiego Wschodu są już nie tylko w Zakopanem

Czas połączenia to 5 godzin i 40 minut z Krakowa oraz 6 godzin i 5 minut w drodze powrotnej. Bilety kosztują od 600 euro.

d1pavzl

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Afera wizowa na uczelniach. "Niektóre uczelnie powstają tylko po to"

Nic więc dziwnego, że szturm trwa. W sieci pojawiają się nagrania z tytułami: "Mały Dubaj pod Giewontem", "Arabskie lato w Zakopanem", "Jedziesz do Zakopanego, a czujesz się jak w Dubaju"

Egzotyczni turyści wywołują poruszenie. Zmieniają też krajobraz tatrzańskiej stolicy. Spacerują, jeżdżą góralskimi dorożkami, robią zakupy i sprawiają, że w witrynach restauracji pojawiają się arabskie napisy i zapewnienia o dostępności posiłków halal, czyli przygotowanych zgodnie z religijną tradycją islamu.

d1pavzl

Górale witają takich gości niezwykle serdecznie. Głosów entuzjazmu jest więcej niż krytyki i narzekania. Już pierwsze grupy przybyszów zdobyły sympatię gospodarzy, bo nigdy się nie targowały, wydawały ogromne pieniądze na posiłki, kwatery i zakupy i jeszcze zostawiały niewyobrażalnie wysokie napiwki.

Kolejne "turnusy" są już nieco mniej hojne, jak zauważają gospodarze. Goście bywają też czasem kłopotliwi, gdy proszą wynajmujących apartamenty i pokoje hotelowe o włączenie ogrzewania nawet w gorące noce.

d1pavzl

Ale najważniejsze, że Arabów wciąż jest dużo i zostawiają pieniądze. - Jest ich 3-5 proc. więcej, niż zakładaliśmy w zeszłym roku. Jeśli te ponad 10 proc. utrzyma się do końca sezonu, to można zakładać, że z dziewięciu tygodni wakacji zostawią 20 proc. przychodu turystycznego - mówi "GW" Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. Zaznacza, że każdy gość traktowany jest z identycznym szacunkiem, a przyjezdni z Bliskiego Wschodu, wbrew niektórym twierdzeniom, nie są traktowani lepiej od polskich turystów.

Goście z Bliskiego Wschodu na Podhalu. Kupują wszystko

- Polacy w tegoroczne wakacje decydują się spędzić w Zakopanem średnio 4,1 dnia. Oni ponad 14 dni. Polscy turyści przyjeżdżają w grupach, liczących ok. 2,7 osoby, oni z kolei 7,8 osoby. Polak ma tendencję do niewydawania na mieście, oni wręcz przeciwnie. Kupują wszystko, co się da, od prezentów przez stroje czy pamiątki góralskie - dodaje Wagner.

d1pavzl

Turyści z Azji interesują się różnymi pamiątkami, upodobali sobie oscypki oraz słodkie wyroby, w szczególności miód oraz popularne cukierki "krówki". Jednorazowo potrafią wydać na nie kilkaset złotych.

Według przedstawiciela Tatrzańskiej Izby Gospodarczej, widać też dużą otwartość na podhalańską gastronomię. Arabowie chętnie testują kuchnię Tatr. - "Testując", nie konsumujemy, a tym samym nie jesteśmy w grzechu - tłumaczy Karol Wagner. Po zmroku coraz mniej gości zwraca uwagę, czy posiłki są halal.

d1pavzl

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1pavzl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1pavzl
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj