Nowy hit w Zakopanem. Arabowie płacą setki złotych
Mimo końca lata, turyści z Bliskiego Wschodu nie opuścili Zakopanego i Podhala. Górale są zachwyceni perspektywą dalszego zarobku. Ostatnim hitem wśród arabskich turystów są góralskie kapcie, za które płacą nawet setki złotych.
Górale obawiali się, że sezon będzie trudny, głównie przez rosnące ceny i inflację. Ewentualne mniejsze zainteresowanie wśród krajowych turystów Podhalem - a w szczególności Zakopanem - z nawiązką uzupełnili jednak Słowacy i właśnie turyści z Bliskiego Wschodu.
Arabowie nie szczędzą gotówki, przyjeżdżają licznymi rodzinami i korzystają z uroków regionu.
- Arab najpierw jedzie dorożką z jedną żoną, reszta czeka z pozostałymi i gromadką dzieci. Potem wsiada następna. Każda z nich filmuje przejazd. Arabowie naprawdę pokochali Zakopane! Nie ma co do tego wątpliwości - mówi "Super Expressowi" mieszkanka Zakopanego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy podzieleni. Sprawdziliśmy nastroje po wyborach
Nowy hit wśród turystów z Bliskiego Wschodu
Latem hitem wśród turystów z Bliskiego Wschodu były miody. Kupowali je w ilościach "na kartony", płacąc nierzadko nawet po kilkaset złotych.
Co ciekawe, turyści zostali na jesień, mimo kiepskiej pogody. Pojawił się też jesienny hit, który zastąpił słodki przysmak. Teraz Arabowie kupują góralskie skórzane kapcie. Tutaj także koszta nie grają roli. Jak kupują, to dla wszystkich członków rodziny, co również pociąga za sobą wydatek rzędu kilkuset złotych.
- Latem kupowali miód, teraz zakopianki, czyli góralskie kapcie. Biorą po kilka par, ostatnio zapłacili za nie 800 złotych - mówi Interii jedna ze sprzedawczyń ze straganów na Krupówkach.
Górale już czekają na sezon zimowy. Liczą, że skoro jesień nie przestraszyła turystów z Bliskiego Wschodu, to tym bardziej nie zrobi tego zima, która wręcz przeciwnie - może być magnesem.
Źródło: "Super Express"/Interia