Kreml wydał zakaz. "Zauważalna zmiana"
Według analityków z Instytutu Studiów nad Wojną Kreml mógł zarządzić, by rosyjscy tzw. blogerzy wojskowi nie relacjonowali pewnych tematów związanych z wojną Rosji przeciwko Ukrainie. Powodem ma być udany atak na Most Czonharski.
31.07.2023 10:20
Instytut zwraca uwagę na brak reakcji tzw. blogerów wojskowych na ukraiński atak na Most Czonharski. Jest to zauważalna zmiana w sposobie relacjonowania przez nich działań wojennych i może świadczyć o tym, że Kreml nakazał im, by nie opisywali pewnych tematów, np. dotyczących zakłóceń w działaniu lądowych linii zaopatrzenia.
Ukraińskie siły zbrojne poinformowały w sobotę o pomyślnym uderzeniu w Most Czonharski, łączący anektowany Krym z okupowaną częścią obwodu chersońskiego na południu Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ISW zaobserwował, że temat ten nie był opisywany przez rosyjskich "korespondentów wojennych", podczas gdy w czerwcu w przypadku ataku na ten sam obiekt wyrażali oburzenie i zaniepokojenie.
Drugi atak na kluczowy most
Według analityków tzw. blogerzy wojskowi mogą zmieniać sposób relacjonowania wojny na bardziej przychylny wobec rosyjskiej narracji w obawie przed karą ze strony Kremla.
W czerwcu w wyniku ataku rakietowego ukraińskiej armii uszkodzono most prowadzący na Krym. Uderzenie miało zakłócić dostawy zaopatrzenia dla rosyjskich jednostek na południu Ukrainy. - Jeśli będzie więcej takich uderzeń, Rosja będzie miała coraz większe problemy - mówi wówczas WP płk rez. Piotr Lewandowski.
Przeczytaj także:
Przeczytaj także: